Nieosiągalny Buczkowski - relacja z meczu GTŻ Grudziądz - Betard Sparta Wrocław

Pierwszy sparing GTŻ-u Grudziądz za nami. Podopieczni Roberta Kempińskiego pokonali na własnym torze drużynę Betardu Sparty Wrocław 50:40. Wśród przyjezdnych wystąpiło aż czterech "gości". Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził Krzysztof Buczkowski, zdobywca kompletu 14 punktów i bonusa.

Spośród zawodników Betardu Sparty do Grudziądza przyjechali jedynie: Maciej Janowski, Patryk Malitowski oraz Patryk Kociemba. Skład drużyny prowadzonej przez Piotra Barona uzupełnili zawodnicy Lubelskiego Węgla KMŻ: Brytyjczyk Simon Stead i Mariusz Puszakowski oraz Unii Leszno: Przemysław i Piotr Pawliccy. Z kolei wśród gospodarzy zabrakło Mateusza Lampkowskiego, który poobijał się na czwartkowym treningu. Jego miejsce zajął junior bydgoskiej Polonii Damian Adamczak, a rezerwowym był Rosjanin Władimir Borodulin na co dzień reprezentujący barwy Ostrovii Ostrów.

Sobotni sparing obfitował w dość mało walki, głównie ze względu na wymagający tor po opadach deszczu i śniegu. W większości wyścigów o kolejności na mecie decydował start i rozegranie pierwszego łuku. Pierwsze emocje przyniósł bieg trzeci, w którym to znakomitym startem popisał się Piotr Pawlicki. Za jego plecami znalazł się Tomasz Chrzanowski, który został wyprzedzony przez Kamila Brzozowskiego, a chwilę później przez Simona Steada. Rozochocony reprezentant Wielkiej Brytanii chciał jeszcze zaatakować "Brzózkę", jednak na wejściu w ostatni łuk przeszarżował i uderzył w tylne koło wychowanka Stali Gorzów. Obaj groźnie upadli na tor, a zawodnik GTŻ-u opuścił tor w karetce. Obaj też wycofali się z dalszej części zawodów, ale na szczęście nie było potrzeby wyjazdu żużlowców do szpitala.

Jednym z ciekawszych momentów treningu punktowanego była walka Tomasza Chrzanowskiego i Przemysława Pawlickiego w wyścigu dwunastym. Górą okazał się "Chrzanek", który jednak musiał uznać wyższość Macieja Janowskiego. Przed wyścigami nominowanymi prowadzenie gospodarzy wynosiło jedynie 40:38. Ostatnie dwa wyścigi to zdecydowana dominacja GTŻ-u i dwa podwójne zwycięstwa, prezentując przy tym efektowną jazdę parową.

W ekipie z Grudziądza niepokonany był Krzysztof Buczkowski. "Buczek" każdy ze swoich startów kończył z dużą przewagą nad rywalami, a w ostatnich wyścigach starał pomagać się swoim kolegom. Nieźle spisali się także Tomasz Chrzanowski, Andriej Kudriaszow oraz Daniel King, który po początkowych problemach wyraźnie dopasował motocykle do grudziądzkiej nawierzchni. Słabiej spisał się Davey Watt, który jako jedyny testował przez cały mecz nowy model tłumika.

W ekipie z Wrocławia zdecydowanie najlepiej spisali się Maciej Janowski i niespodziewanie Piotr Pawlicki, który prezentował pewną i skuteczną jazdę. Nieco słabiej spisał się jego starszy brat, a pozostali zawodnicy w drużynie Piotra Barona byli jedynie tłem. Szczególnie in minus spisał się Mariusz Puszakowski. "Puzon", który grudziądzki tor zna jak własną kieszeń spisywał się dość słabo, mając przy tym olbrzymie kłopoty sprzętowe.

Podsumowując, był to dla zawodników dość udany trening, jednak rozegrany w trudnych warunkach, które uniemożliwiały ściganie. Do meczu rewanżowego dojdzie już w niedzielę na torze we Wrocławiu.

Betard Sparta Wrocław - 40

1. Przemysław Pawlicki (gość) - 8 (3,2,2,1,0)

2. Patryk Malitowski - 2+1 (1,0,1*,0,0)

3. Simon Stead (gość) - 0 (w,-,-,-)

4. Piotr Pawlicki (gość) - 11 (3,0,3,1,3,1)

5. Mariusz Puszakowski (gość) - 4 (2,d,d,1,1)

6. Maciej Janowski - 13+1 (3,1*,3,3,3)

7. Patryk Kociemba - 2 (1,1,w)

GTŻ Grudziądz - 50

9. Davey Watt - 4 (d,2,2,d)

10. Daniel King - 8+2 (2,1,1,2*,2*)

11. Tomasz Chrzanowski - 11 (1,3,2,2,3)

12. Kamil Brzozowski - 2 (2,-,-,-)

13. Krzysztof Buczkowski - 14 (3,3,3,3,2*)

14. Damian Adamczak - 0 (0,0,-,0,-)

15. Andriej Kudriaszow - 7+1 (2,2*,0,3)

16. Władimir Borodulin - 4 (1,1,2)

Bieg po biegu:

1. Prz. Pawlicki, King, Malitowski, Watt (d/st) 2:4

2. Janowski, Kudriaszow, Kociemba, Adamczak 2:4 (4:8)

3. Pi. Pawlicki, Brzozowski, Chrzanowski, Stead (w/su) 3:3 (7:11)

4. Buczkowski, Puszakowski, Janowski, Adamczak 3:3 (10:14)

5. Chrzanowski, Prz. Pawlicki, Borodulin, Malitowski 4:2 (14:16)

6. Buczkowski, Kudriaszow, Kociemba, Pi. Pawlicki 5:1 (19:17)

7. Janowski, Watt, King, Puszakowski (d/3) 3:3 (22:20)

8. Buczkowski, Prz. Pawlicki, Malitowski, Adamczak 3:3 (25:23)

9. Pi. Pawlicki, Watt, King, Kociemba (w/u) 3:3 (28:26)

10. Janowski, Chrzanowski, Borodulin, Puszakowski (d/3) 3:3 (31:29)

11. Buczkowski, King, Pi. Pawlicki, Malitowski 5:1 (36:30)

12. Janowski, Chrzanowski, Prz. Pawlicki, Kudriaszow 2:4 (38:34)

13. Pi. Pawlicki, Borodulin, Puszakowski, Watt (d/3) 2:4 (40:38)

14. Kudriaszow, King, Puszakowski, Malitowski 5:1 (45:39)

15. Chrzanowski, Buczkowski, Pi. Pawlicki, Prz. Pawlicki 5:1 (50:40)

Widzów: ok. 1500

Sędziego nie było. Czasów nie mierzono.

Źródło artykułu: