Spotkanie w Łodzi rozpoczęło się pół godziny później niż planowano. Wcześniej zawodnicy obu drużyn odjechali kilka próbnych okrążeń na łódzkim torze. Zawody, zgodnie z regulaminem obowiązującym w ekstralidze rozpoczęły się od wyścigu juniorów. Najpierw tuż po starcie motoru nie utrzymał Pontus Aspgren, któremu podniosło przednie koło. Zawodnik wykonał tak zwaną świecę i upadł na tor. W powtórce rozegranej w czteroosobowym składzie upadł Damian Michalski. W trzeciej odsłonie pod taśmą zastąpił go wracający do zdrowia Adrian Osmólski, kończąc bieg na drugiej pozycji, za plecami kolegi z drużyny.
Dalsza część zawodów przebiegała już znacznie sprawniej. Ton rywalizacji nadawali gospodarze, wygrywając wyścig za wyścigiem. Trzy biegi zakończyły się remisem, a w pozostałych górą byli łodzianie. Żaden z podopiecznych Rafała Wilka nie minął linii mety jako pierwszy. Walkę z rywalami podejmował między innymi Karol Baran. W czwartym wyścigu prowadził po udanym starcie, ale dość niespodziewanie po zewnętrznej wyprzedził go Michalski, prowadzenia nie oddając aż do mety. Ładną walkę Baran zaprezentował w wyścigu dziesiątym z Jackiem Rempałą. Po skutecznym ataku przesunął się na drugą pozycję, ale Kirił Cukanow, drugi z łodzian jadących w tym wyścigu był już poza zasięgiem. Dla Rosjanina był to pierwszy kontakt z motorem w tym sezonie. Mimo to zawodnik prezentował się bardzo dobrze. Trener Janusz Ślączka może być zadowolony także z innego zagranicznego juniora Linusa Sundstroema. Szwed był w niedzielę bezkonkurencyjny.
Zawodnicy tegorocznego kandydata do awansu do pierwszej ligi do niedzielnego sparingu w Łodzi podeszli chyba ze zbyt mała mobilizacją. W związku z modernizacją lubelskiego stadionu nie mieli oni wcześniej wielu okazji do treningów. Poza wspomnianym wcześniej Baranem dobrze pojechał także Paweł Miesiąc. Więcej spodziewano się między innymi od Tomasza Piszcza. W szóstej odsłonie dnia skutecznie odpierał ataki Mateusza Szczepaniaka, ale w całych zawodach zdobył zaledwie 4 punkty.
Po regulaminowych piętnastu wyścigach żużlowcy Orła pojawili się pod taśmą w biegach dodatkowych. Pierwszy z nich zakończył się bardzo groźnie wyglądającym upadkiem. W prowadzącego Piotra Dyma na łuku wjechał Cukanow. Zawodnicy z dużą siłą uderzyli w bandę. Zakończyło się na szczęście jedynie na potłuczeniach i obaj po chwili opuścili tor o własnych siłach.
Lubelski Węgiel KMŻ - 29
1. Mariusz Puszakowski - 4 (2,0,-,2)
2. Zbigniew Suchecki - 5 (1,2,2,d,d)
3. Paweł Miesiąc - 8 (1,2,2,1,2)
4. Tomasz Piszcz - 4+1 (0,1*,d,2,1)
5. Karol Baran - 6 (2,2,2,-)
6. Mateusz Łukaszewski - 1 (0,0,1,0,0)
7. Pontus Aspgren - 1 (1,0)
8. Mateusz Kowalczyk (gość) - 0 (0,0)
Orzeł Łódź - 60
9. Daniel Jeleniewski - 10 (3,3,d,1,3)
10. Łukasz Jankowski - 3 (d,d,3,-)
11. Jacek Rempała - 6+1 (2*,-,1,3)
12. Rafał Trojanowski - 9 (3,3,-,-,3)
13. Mateusz Szczepaniak - 6+1 (1,0,3,-,2*)
14. Damian Michalski - 5 (u/-,3,-,1,-,1)
15. Linus Sundstroem - 9 (3,3,3)
16. Kirił Cukanow - 4 (3,1)
R1. Adrian Osmólski - 4+2 (2*,2*)
R2. Piotr Dym - 4 (1,3)
Bieg po biegu:
1. Sundstroem, Osmólski (Michalski u/-), Aspgren, Łukaszewski 5:1
2. Jeleniewski, Puszakowski, Suchecki, Jankowski (d1) 3:3 (8:4)
3. Trojanowski, Rempała, Miesiąc, Piszcz 5:1 (13:5)
4. Michalski, Baran, Szczepaniak, Łukaszewski 4:2 (17:7)
5. Trojanowski, Suchecki, Dym, Puszakowski 4:2 (21:9)
6. Sundstroem, Miesiąc, Piszcz, Szczepaniak 3:3 (24:12)
7. Jeleniewski, Baran, Łukaszewski, Jankowski (d4) 3:3 (27:15)
8. Szczepaniak, Suchecki, Michalski, Kowalczyk 4:2 (31:17)
9. Jankowski, Miesiąc, Piszcz (d1), Jeleniwski (d/start) 3:2 (34:19)
10. Cukanow, Baran, Rempała, Łukaszewski 4:2 (38:21)
11. Sundstroem, Osmólski, Miesiąc, Suchedki (d2) 5:1 (43:22)
12. Rempała, Puszakowski, Cukanow, Łukaszewski 4:2 (47:24)
13. Dym, Piszcz, Jeleniewski, Kowalczyk 4:2 (51:26)
14. Trojanowski, Szczepaniak, Piszcz, Aspgren 5:1 (56:27)
15. Jeleniewski, Miesiąc, Michalski, Suchecki (d) 4:2 (61:29)
Sędziego nie było.
Czasów nie mierzono.
Widzów ok. 500.