Żużel. Stal Rzeszów zaskoczyła tym "transferem". Prezes tłumaczy powody

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Grzegorz Węglarz, Tomasz Walczak
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Grzegorz Węglarz, Tomasz Walczak

Tai Woffinden i Paweł Przedpełski są niewątpliwie największymi transferami Texom Stali Rzeszów. Za spory sukces trzeba też na pewno uznać pozyskanie z Wilków Krosno Grzegorza Węglarza.

Po wielu latach spędzonych w Betard Sparcie, Grzegorz Węglarz w maju ubiegłego roku związał się z Cellfast Wilkami Krosno. W klubie z Podkarpacia wiązano z nim duże nadzieje, jednakże współpraca ta trwała zaledwie półtora roku.

Węglarz nadal będzie pracował w tym regionie Polski. Co więcej - również w Metalkas 2. Ekstralidze, jednakże teraz w barwach Texom Stali Rzeszów. - Cały czas myśleliśmy o tym, żeby coś ulepszyć. Wyszło nam na to, że mieliśmy pewne braki na tej zasadzie, że było dobrze, ale mogliśmy zrobić to jeszcze lepiej, inaczej - przyznał prezes Stali Michał Drymajło w rozmowie z portalem supernowosci24.pl.

Drymajło nie ukrywa, że problemem Stali były przegrane na domowym owalu. Aż czterech zawodników tego zespołu znalazło się w rankingu WP SportoweFakty, w którym sprawdzaliśmy, którzy żużlowcy lepiej radzili sobie na wyjazdach (dostępny TUTAJ).

- Zdiagnozowaliśmy go szybko i po sezonie musieliśmy zrobić wszystko, by wyeliminować te błędy, które popełnialiśmy. Uważamy, że nasz tor można lepiej przygotować, zawodników mamy w tym momencie lepszych, jest nowy trener od młodzieży, także to wszystko - może nie od pierwszego meczu, ale gdzieś w trakcie sezonu - zaprocentuje - dodał działacz.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Wróbel, Kołodziej i Cegielski

Źródło artykułu: WP SportoweFakty