Poznań spragniony żużla - relacja ze sparingu PSŻ Lechma - Kolejarz Rawag Rawicz

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Ponad tysiąc kibiców, mimo słabego przeciwnika i niskiej temperatury, przyszło w niedzielę na poznański stadion oglądać drugi mecz sparingowy pomiędzy Skorpionami i Niedźwiadkami. Tym razem górą byli podopieczni Mirosława Kowalika.

W pierwszym kontrolnym meczu tych drużyn, który odbył się w czwartek w Rawiczu górą 49:41 byli zawodnicy Piotra Żyto. Ale w obu tych potyczkach wynik był najmniej ważny. - Mnie cieszą przede wszystkim kolejne przejechane okrążenia - mówił trener Skorpionów.

Jeśli były zawodnik Apatora Toruń już teraz miałby decydować o składzie na otwierające rozgrywki spotkanie z GTŻ Grudziądz, miałby spory problem. Do pewniaków - Kościucha, Ljunga, Miśkowiaka i Słabonia - musi "dołożyć" piątego seniora, a cała trójka, która aspiruje do tej pozycji - Magosi, Szewczykowski i Facher - w konfrontacji z rawicką drużyną zaprezentowała się bardzo dobrze. - Cieszę się, że nie jestem w skórze trenera - przyznał Jarosław Lewandowski, wiceprezes klubu.

Włodarze zespołu, oprócz z niezłej postawy poszczególnych zawodników, mogą być także zadowoleni z frekwencji. Trening punktowany obejrzało sporo ponad tysiąc kibiców, co jest godnym podkreślenia wynikiem biorąc pod uwagę poziom przeciwnika i nieoficjalny charakter zawodów. Liczba widzów była zaskoczeniem również dla organizatorów, którzy przygotowali za mało programów będących równocześnie biletami wstępu. - W Poznaniu jest dla kogo robić żużel - podsumował Jarosław Lewandowski.

Niedzielny mecz był dla poznańskich kibiców okazją do zobaczenia "starych znajomych" - Piotra Dziatkowiaka i Marcina Nowaczyka, którzy w przeszłości zdobywali punkty dla Skorpionów. - Miło jest wrócić na "stare śmieci", ale nie był to powrót zbyt udany - przyznał Dziatkowiak.

We wtorek i środę dla poznańskich kibiców szykuje się gratka - do stolicy Wielkopolski przyjadą żużlowcy Caelum Stali Gorzów. Na Golęcinie mają pojawić się Tomasz Gollob i Nicki Pedersen.

Punktacja:

Kolejarz Rawag Rawicz - 30

1. Wiktor Gołubowskij - 8 (2,2,2,2)

2. Piotr Dziatkowiak - 2 (0,0,-,1,1)

3. Marcin Nowaczyk - 1+1 (d,1*,d,u)

4. Eric Andersson - 8 (2,2,2,2)

5. Sebastian Alden - 5 (2,2,1,0)

6. Anton Rosen - 4 (2,0,-,0,-,2)

7. Simon Nielsen - 2+2 (1*,0,1*,0)

8. Adrian Wojewoda - 0 (0,u,0)

PSŻ Lechma Poznań - 59

9. Norbert Kościuch - 7 (1,3,-,3)

10. Norbert Magosi - 7 (3,1,3,-)

11. Robert Miśkowiak - 8+1 (3,3,2*,-)

12. Adrian Szewczykowski - 8 (1,1,3,-,3)

13. Peter Ljung - 7 (1,3,-,3)

14. Maciej Fajfer - 4 (3,-,0,d,0,1)

15. Frank Facher - 9+1 (-,3,1,3,2*)

16. Krzysztof Słaboń - 9+1 (3,2*,1,3)

Bieg po biegu:

1. Fajfer, Rosen, Nielsen, Wojewoda* 3:3

2. Magosi, Gołubowskij, Kościuch, Dziatkowiak 4:2 (7:5)

3. Miśkowiak, Andersson, Szewczykowski, Nowaczyk (d3) 4:2 (11:7)

4. Facher, Alden, Ljung, Rosen 4:2 (15:9)

5. Miśkowiak, Gołubowskij, Szewczykowski, Dziatkowiak 4:2 (19:11)

6. Ljung, Andersson, Nowaczyk, Fajfer 3:3 (22:14)

7. Kościuch, Alden, Magosi, Nielsen 4:2 (26:16)

8. Słaboń, Gołubowskij, Fajfer (d3), Wojewoda (u4) 3:2 (29:18)

9. Magosi, Andersson, Facher, Nowaczyk (d4) 4:2 (33:20)

10. Szewczykowski, Miśkowiak, Alden, Rosen 5:1 (38:21)

11. Ljung, Słaboń, Dziatkowiak, Nowaczyk (u3) 5:1 (43:22)

12. Facher, Gołubowskij, Nielsen, Fajfer 3:3 (46:25)

13. Kościuch, Andersson, Słaboń, Alden 4:2 (50:27)

14. Szewczykowski, Rosen, Fajfer, Wojewoda 4:2 (54:29)

15. Słaboń, Facher, Dziatkowiak, Nielsen 5:1 (59:30)

Czasów nie mierzono, sędziego nie było.

Widzów: ok. 1,5 tys.

*W tym biegu Adrian Wojewoda jechał jako zawodnik PSŻ Lechma

Źródło artykułu: