Bartosz Tarnowski: W niedzielę nareszcie startuje liga. Czy jest już pan gotowy na rywalizację?
Daniel Jeleniewski: Myślę, że tak. Dużo ostatnio trenowaliśmy, objechaliśmy kilka sparingów, a więc wydaje mi się, że jestem gotowy do gry. Jednak wszystko zweryfikuje liga.
Trener Ślączka bardzo na pana liczy.
- Ja też na siebie liczę i bardzo chcę zdobywać punkty. Zrobię wszystko, by zdobyć ich jak najwięcej.
Jak pan ocenia swoją postawę w sparingach? Nie zawsze było tak, jak pan tego sobie życzył.
- Ale sparingi są po to aby sprawdzać sprzęt, poznać tor. Są to przygotowania do sezonu zasadniczego. Dlatego nie ma co mówić o tym, jak one wyglądały.
Jak przebiegały przygotowania do sezonu?
- Bardzo dobrze. Wszystko przebiegało po mojej myśli, sprzęt jest dobrze przygotowany i ja również. Myślę, że wszystko będzie dobrze.
Jak wygląda pana zaplecze sprzętowe?
- Mam 3 kompletne motocykle i jeden dodatkowy silnik. Na sprzęt na razie nie ma co narzekać i jest ok.
U kogo były robione silniki?
- Nie mogę tego zdradzić.
W środowisku żużlowym wciąż toczy się dyskusja na temat tłumików. Pan jest za wprowadzeniem nowych, czy zostawieniem starych?
- Ja nie jestem ani za starymi, ani za nowymi tłumikami. Tylko jest kwestia taka, że zależy mi na jeżdżeniu za granicą, a jeśli będziemy jeździć na starych tłumikach w Polsce, to nie będzie można jeździć za granicą. Mi się wydaje, że jeżeli w tym roku powstrzymamy się od nowych tłumików w tym roku, to za rok czeka nas to samo. Nie wiem czy jest sens walczyć o to. To tak jak by walczyć z urzędem skarbowym o płacenie 22% vatu, a nie 23%. To jest walka przegrana i tak samo jest tutaj. Dlatego tego się boję.
Jaki cel stawia sobie pan w tym sezonie?
- Finał Mistrzostw Polski i dobre występy w lidze.
Na co stać drużynę Orła w tym sezonie?
- Drużyna jest bardzo fajnie przygotowana, widać duże zaangażowanie na treningach. Wszyscy na prawdę angażują się bardzo mocno i są w stanie powalczyć. Myślę, że to zrobimy i wynik będzie bardzo fajny.
Czy pana zdaniem, Orła stać na walkę o pierwszą czwórkę?
- Ja mam nadzieję, że tak będzie. Po to zaczynamy ten sezon, aby tam się znaleźć.
Czego panu życzyć w nadchodzącym sezonie?
- Połamania kół.