Wszystko za sprawą znakomitej jazdy wielu zawodników. Ostatecznie zdecydowaliśmy, że Kenneth Bjerre (14 pkt.) i Tomasz Jędrzejak (10+2) będą jeszcze musieli poczekać na swój debiut w siódemce kolejki.
1. Jarosław Hampel - 14 (3,2,3,3,3) - Unia Leszno nie wygrałaby w Częstochowie, gdyby nie kapitalna postawa "Małego". Jarosław Hampel jako jedyny z Byków zdobył "dwucyfrówkę" i już na starcie rozgrywek pokazał, że trzeba będzie się z nim liczyć w tym sezonie. Widać, że miano wicemistrza świata w ogóle nie przeszkadza mu w zdobywaniu punktów.
2. Grigorij Łaguta - 10+1 (1*,3,3,d,3) - W parze z Hampelem znalazł się jego rywal - Grigorij Łaguta. Rosjanin bardzo udanie zadebiutował w Speedway Ekstralidze. Wygrywanie biegów z Januszem Kołodziejem czy Damianem Balińskim to wielkie osiągnięcie jak na debiut. Kto wie, czy gdyby nie problemy sprzętowe starszego z braci, nie doszłoby do ogromnej sensacji na początek zmagań ligowych.
3. Piotr Protasiewicz - 14 (3,3,3,2,3) - Kibice żartują, jak będzie spisywał się w tym sezonie "PePe", skoro z pękniętymi żebrami był praktycznie poza zasięgiem żużlowców Unibaksu. Piotr Protasiewicz zaczął kapitalnie sezon ligowy i być może sprawdzą się słowa Marka Cieślaka, że to będzie rok "PePe".
4. Adrian Miedziński - 15 (3,2,2,3,3,2) - "Miedziak" puka od kilku sezonów do światowej elity. Być może teraz mu się uda dostać do cyklu Grand Prix. W Zielonej Górze Adrian Miedziński wygrywał z uczestnikami IMŚ - Gregiem Hancockiem i Andreasem Jonssonem. 15 punktów na torze przy ul. Wrocławskiej to doskonały wynik i może być go ciężko pobić w tym sezonie.
5. Jason Crump - 14 (2,3,3,3,3) - Lepszego debiutu w PGE Marmie Australijczyk chyba nie mógł sobie wymarzyć. 14 "oczek" i 11-punktowa wygrana z gorzowską Stalą - ten wynik mówi sam za siebie. Crump przegrał tylko z Tomaszem Gollobem, ale zrewanżował mu się na koniec meczu. Problemy u tego zawodnika mogą się zacząć, gdy ruszy cykl Grand Prix...
6. Maciej Janowski - 10+2 (2*,3,2*,3) - Jaskółki nie miały nic do powiedzenia we Wrocławiu. Maciej Janowski wyjechał tylko cztery razy na tor. Trzy biegi z jego udziałem zakończyły się podwójnymi zwycięstwami Betardu Sparty. W czwartym dublecie przeszkodził upadek Tomasza Jędrzejaka na drugim miejscu. Czy można chcieć czegoś więcej?
7. Emil Pulczyński - 4 (3,0,0,1,w) - Ttorunianin jako jedyny zawodnik młodzieżowy (poza Maciejem Janowskim) był w stanie pokonać w tej kolejce seniora drużyny przeciwnej (Grega Hancocka). Wcześniej Emil stoczył zacięty bój o jedno oczko z Jonasem Davidssonem. Szkoda, że mecz w Grodzie Bachusa zakończył się dla niego upadkiem, po którym czeka go 5 tygodni przerwy (złamany nadgarstek).
Siódemka kolejki jest wybierana zgodnie z obowiązującym regulaminem - a więc w składzie trzech Polaków, a na pozycjach juniorskich tylko rodzimi zawodnicy.