Wszyscy uczestnicy zmagań o Drużynowe Mistrzostwo Wielkiej Brytanii rozegrają zatem po 28 spotkań w sezonie zasadniczym. Rozwiązanie wypracowane przez BSPA zakłada, że każda z drużyn zmierzy się czterokrotnie z pięcioma przeciwnikami (po 2 razy u siebie i na wyjeździe), zaś dwukrotnie - z pozostałymi czterema (w tym raz na własnym torze. O tym, jaki będzie ostateczny harmonogram, mają zdecydować przemyślane działania. - Dobory nie mogą być zupełnie przypadkowe, gdyż byłoby to całkowicie niesprawiedliwe wobec klubów, które ominą play-offy, bo losowo zmierzyłyby się z trudniejszymi przeciwnikami- wyjaśnił Jon Cook, promotor Lakeside i jeden z czołowych działaczy BSPA.
Inicjatywa w zakresie dobrej organizacji i ustalenia, ile meczów rozegrać z poszczególnymi przeciwnikami, należy do kierownictw klubów. Powrót "synów marnotrawnych" wymusił jednak wprowadzenie takich zmian, które nie skutkowałyby zbytnimi problemami na przykład w kwestii wolnych terminów zawodników. - Każdy z promotorów i menadżerów miał odpowiednie dojście do klubów, z którymi ma pojechać i to było bardziej fair. Znaczy to, że nie będzie dużej ilości zmian terminów, jakie przedstawiliśmy zawodnikom- dodał Cook.