Na dotychczasowe 25 spotkań rozegrane na torze we Wrocławiu, zespół gospodarzy wygrywał 19 razy, raz padł remis, zaś "Żurawie" z tarczą wyjeżdżali ze stolicy Dolnego Śląska tylko pięciokrotnie. Potyczki obu drużyn zazwyczaj przynosiły wyrównane mecze, natomiast różnica wygranej oscylowała zazwyczaj w granicach 10-12 "oczek". Tak było choćby w ostatnich spotkaniach, które odbyły się w 2007 r. Wówczas w rundzie zasadniczej rzeszowianie przegrali 40:52. Oba zespoły trafiły na siebie także w rundzie play off, kiedy to gospodarze zwyciężyli różnicą 6 punktów (48:42). Rok później zespół z Wrocławia rozgromił jeźdźców znad Wisłoka, zwyciężając 62:30.
Ostatnią wygraną przyjezdnych na torze we Wrocławiu, zanotowano 14 lat temu, kiedy to w 1997 r. rzeszowianie zwyciężyli w stosunku 46:44. Smaczku niedzielnemu spotkaniu dodaje fakt, że w drużynie PGE Marmy występuje Jason Crump, który w ostatnich latach bronił barw drużyny z Wrocławia. Jego występy oceniano bardzo pozytywnie, zaskarbił sobie spore grono kibiców, jednak teraz zapowiada, że zrobi wszystko, by dać wygraną swojej nowej drużynie. Podobnie ma się sytuacja z trenerem gości Dariuszem Śledziem, niegdyś zawodnikiem klubu z Dolnego Śląska, a później asystentem trenera.
Lee Richardson
Richardson ma w większości dobre wspomnienia swoich startów na Dolnym Śląsku. Popularny "Rico" ostatni raz na torze we Wrocławiu wystąpił jeszcze w barwach Włókniarza Częstochowa w 2009 roku. Zanotował wówczas bardzo udany występ, zdobywając 10 punktów i bonus. Rok wcześniej nie wystąpił na Stadionie Olimpijskim z powodu kontuzji, zaś w 2007 r. wywalczył 9 "oczek" i bonus.
Średnia wyjazd (2010): 2,292 (I liga)
Średnia we Wrocławiu (2007-2009): 1,727
Maciej Kuciapa
Kuciapa jest jednym z tych zawodników, którzy na torze Stadionu Olimpijskiego nie radzili sobie zbyt dobrze. W 2007 r. w trzech startach zdobył 1 punkt i bonus. Lepsze wspomnienia "Mały" ma z roku 2005, kiedy to wraz z obecnym trenerem rzeszowian Dariuszem Śledziem, bardzo niespodziewanie zdobyli złoty medal w finale MPPK. Trzeba jednak przyznać, że większa w tym zasługa Śledzia, a nie Kuciapy.
Średnia wyjazd (2010): 1,744 (I liga)
Średnia we Wrocławiu (2007): 0,333
Chris Harris
Co ciekawe, Chris Harris nie startował we Wrocławiu w żadnym z ligowych meczów, od początku swych startów w Polsce. Jego poprzednie kluby, czyli RKM Rybnik i KM Intar Ostrów Wlkp. jeździły wówczas na zapleczu ekstraligi, w której wciąż występował ówczesny Atlas Wrocław. W 2006 r. kiedy Harris był zawodnikiem drużyny z Rybnika, nie wystąpił w przegranym meczu swojej drużyny we Wrocławiu (Atlas 65-25 RKM). Nie znaczy to, że "Boomber" nie zna nawierzchni wrocławskiego owalu. W 2007 r. wystartował we wrocławskiej rundzie Grand Prix, i po raz pierwszy w karierze stanął na podium tego cyklu, zajmując trzecie miejsce.
Średnia wyjazd (2010): 1,822 (I liga)
Średnia we Wrocławiu: -
Rafał Okoniewski
Popularny "Okoń" także długo nie startował we Wrocławiu. Jego ostatni występ zanotowano w 2007 r., kiedy to ówczesny klub Okoniewskiego - Polonia Bydgoszcz wysoko przegrała z Atlasem Wrocław. Wówczas wychowanek Polonii Piła zapisał na swoim koncie 7 punktów w sześciu gonitwach.
Średnia wyjazd (2010): 1,904 (I liga)
Średnia we Wrocławiu (2007): 1,166
Jason Crump
Jeszcze w ubiegłym roku Crump był ulubieńcem wrocławskiej publiczności, wielokrotnie udowadniając, że jest zawodnikiem światowego formatu. Teraz przyjdzie zmierzyć mu się z byłymi kolegami klubowymi, jednak jak sam zapowiada, postara się pojechać jak najlepiej, by dać zwycięstwo "Żurawiom". Chcąc sklasyfikować "Kangura", najlepiej przybliżyć jego średnią z występów we Wrocławiu z poprzedniego roku. Wówczas osiągnął wynik równy 2,019 pkt./bieg, zdobywając w ubiegłym roku średnio 10 punktów w meczu na wrocławskim owalu. Dla Crumpa z pewnością będzie to występ niezwykle sentymentalny, gdyż wielokrotnie święcił swoje triumfy na Dolnym Śląsku. Teraz ma okazję potwierdzić swoją znakomitą formę, którą dysponuje od początku sezonu. Jednym z takich triumfów była wygrana w 2006 r. we wrocławskiej rundzie Grand Prix.
Średnia wyjazd (2010): 2,161
Średnia we Wrocławiu (2010): 2,019
Dawid Lampart
Popularny "Lampcio" występów w stolicy Dolnego Śląska nie zaliczy do udanych. W 2008 r., kiedy to po raz pierwszy pojechał na Stadion Olimpijski, zanotował w otwierającym biegu fatalny upadek, który zakończył się dla niego kontuzją. Lampart nie wyjechał już do żadnego z biegów, zapisując na swym koncie pięć wykluczeń.
Średnia wyjazd (2010): 1,333 (I liga)
Średnia we Wrocławiu: -
Łukasz Kret
Młody zawodnik z Rzeszowa jeszcze nigdy nie startował w potyczkach ligowych we Wrocławiu. Dla niego każdy taki wyjazd to sroga lekcja żużlowego rzemiosła i zapewne tak będzie i tym razem.
Średnia wyjazd (2010): 0,125 (I liga)
Średnia we Wrocławiu: -