"Chrispy" wywalczył sobie miejsce w cyklu Grand Prix podczas eliminacji w Coventry w 2009 roku. Rok później zadebiutował w stawce najlepszych żużlowców globu. Przez rok startów w Grand Prix Holder zdołał wygrać zawody w Wielkiej Brytanii i ostatecznie zająć 8. miejsce w ogólnej klasyfikacji. Pozycja ta zapewniła mu udział w tegorocznej edycji mistrzostw świata.
W zeszłorocznych zawodach w Lesznie Holder wywalczył 8 punktów, co jednak nie zagwarantowało mu występu w półfinale. W tym roku ma nadzieję na poprawienie tego wyniku. - Chciałbym dobrze zacząć ten sezon Grand Prix i zdobyć dużo punktów. Mam nadzieję, że będę miał dobry dzień.
Australijczyk uważa, że konieczność używania nowych tłumików nie zmieni układu sił w stawce cyklu Grand Prix. - Myślę, że nowe tłumiki nie wpłyną jakoś znacząco na walkę o mistrzostwo świata. Startujemy na nich w Anglii i nie ma z nimi większych problemów.
Zawodnik był zaniepokojony stanem toru w piątek. Uważa, że nie sprzyja on rywalizacji, ale zaznacza, że często na zawody przygotowywana jest inna nawierzchnia niż na trening. - Nie odpowiadał mi tor. Był jak beton, ale jestem przekonany, że w sobotę nawierzchnia będzie inna. Taką mam nadzieję, gdyż to bardzo dobry tor jeżeli jest odpowiednio przygotowany. Liczę, że będzie tu znakomite widowisko.