W Święto Pracy wezmą się w końcu do roboty? - zapowiedź meczu Tauron Azoty Tarnów - Caelum Stal Gorzów

Nie ma chyba lepszego rywala na przełamanie serii porażek niż wygrana nad jednym z potentatów. Czy jednak sukces Tauron Azotów w starciu z Caelum Stalą jest realny opierając się na tym co prezentują ostatnio obie ekipy?

Jeżeli o wyniku meczu miałaby decydować historia najnowsza, to w niedzielę w "Jaskółczym Gnieździe" czekałyby nas emocje do ostatniego wyścigu. W dwóch ostatnich spotkaniach na owalu w Mościcach goście zapewniali sobie zwycięstwa dopiero w piętnastej gonitwie. To z 2008 roku w porównaniu do ubiegłych rozgrywek byłoby jednak dużo bardziej sensacyjne. Tarnowianie bez ekstraligowego składu, poza "rodzynkiem" w postaci Janusza Kołodzieja długo stawiali zacięty opór gościom. Gorzowianie mieli jednak w swoich szeregach jeszcze rok wcześniej ścigających się z Jaskółką na kevlarze Tomasza Golloba i Rune Holtę, którzy skutecznie blokowali Jacka Rempałę, dowożąc zwycięski remis biegowy.

Dwa lata później historia niejako znów zatoczyła koło. Przed ostatnią odsłoną dnia biało-niebiescy tym razem prowadzili 42:41. Przed zawodami najczęściej dało się słyszeć głosy, że aby chociaż zremisować podopieczni Mariana Wardzały musieliby przed startem piętnastego biegu prowadzić minimum czterema punktami. Tarnowianie prowadzili "oczkiem" więc eksportowa para Gollob - Nicki Pedersen nie miała problemów z pozytywnym dla siebie załatwieniem sprawy.

Te dwa mecze łączy również kolejna sprawa. Oba odbywały się praktycznie w deszczowej aurze. A w świąteczną niedzielę… znów zapowiadane są opady.

Sądząc po tym co prezentują na obecną chwilę obie ekipy ciężko przypuszczać, aby trzeci pojedynek z rzędu na tarnowskim owalu miał podobny przebieg. Zawodnicy z województwa lubuskiego przyjadą do Małopolski pokrzepieni niezwykle cenną i bardzo wysoką wygraną nad aktualnym DMP - Unią Leszno.

Jedyne co może budzić niepokój trenera Czesława Czernickiego to brak możliwości zastosowania… zastępstwa zawodnika za Hansa Andersena. Wariant, który tak świetnie zdał egzamin w Lany Poniedziałek nie może być wcielony w życie z prostego powodu. "Ugly Duck" fatalnie spisał się w dwóch początkowych kolejkach i jego przedsezonowa średnia na poziomie pierwszej trójki straciła ważność, a jego miejsce obok Nickiego Pedersena i Tomasza Golloba zajął Matej Zagar. W ten sposób zarówno Duńczyk jak i Polak będą mogli bez rezerw taktycznych odjechać pięć wyścigów. Czy to pomoże gospodarzom? Wątpliwe, ale na pewno z perspektywy ekstraligowego debiutu niesamowicie cieszy się Artur Mroczka.

Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że goście będą musieli radzić sobie bez Mateja Zagara, który dosyć solidnie uszkodził rękę w ostatnim meczu z leszczyńskimi Bykami. Słoweniec po badaniach zgłosił już swoją gotowość do walki na tarnowskim obiekcie. Jego partnerem będzie jedno z pozytywnych objawień początku sezonu 2011 - Niels Kristian Iversen. Pozycje juniorskie zajmą z pewnością Łukasz Cyran i Bartosz Zmarzlik.

Jak w teamie Caelum Stali Gorzów ciężko znaleźć słabe punkty, tak w tarnowskim trudno wyszukać mocnych. Wszak wyniki mówią same za siebie. Trzy mecze i zero punktów. A przecież żużlowcy Tauron Azotów jeździli już z uznawanymi za równie słabe ekipy: Betardu Sparty Wrocław i Włókniarza Częstochowa.

Dotychczas w zespole spod znaku Jaskółki nie zawodził tylko kapitan Sebastian Ułamek. Jednak i on podzielił los pozostałych kolegów. I to gdzie!? U siebie pod Jasną Górą. Na torze, który zna niemal na pamięć. Ktoś powie: "I bądź tu mądry i pisz wiersze". Kibice w formie cudu i niedowierzania przyjmują też stwierdzenie, że ich pupile w święto pracy wezmą się w końcu do roboty.

Aby nie pastwić się tylko na drużynie, na którą wylano już w ostatnich tygodniach i tak wystarczającą ilość wiader pomyj, spróbowaliśmy poszukać plusów. Do tych należy zaliczyć udany powrót do składu Fredrika Lindgrena. Sebastian Ułamek z kolei nie zwykł zawalać meczów na swoim torze, a Martin Vaculik jeździ w miarę równo.

Jedynymi zagadkami przed niedzielną batalią są dwie postacie z Danii. Bjarne Pedersen i Leon Madsen. Na którego z nich po ostatnich treningach zdecyduje się sztab szkoleniowy Tauron Azotów. Drugim zagadnieniem wartym uwagi pozostaje występ Krzysztofa Kasprzaka i to czy oprócz pożyczania motocykli Tadeuszowi Kostro błyśnie czymś więcej.

Ciekawe będzie również to, czy po meczu ze Stelmet Falubazem, w Tarnowie przejrzano na oczy i ulegnie zmianie przygotowanie nawierzchni. "Betonowa" jazda gęsiego została już skrytykowana kilkakrotnie, ale mamy zarazem nadzieję, że miejscowi nie przeszarżują tak mocno jak miało to miejsce w Lesznie czy we Wrocławiu.

Awizowane składy:

Caelum Stal Gorzów:

1. Nicki Pedersen

2. Artur Mroczka

3. Niels Kristian Iversen

4. Matej Zagar

5. Tomasz Gollob

6. Łukasz Cyran

Tauron Azoty Tarnów:

9. Krzysztof Kasprzak

10. Fredrik Lindgren

11. Bjarne Pedersen

12. Marcin Rempała

13. Sebastian Ułamek

14. Tadeusz Kostro

Początek spotkania: godz. 17:00

Sędzia: Artur Kuśmierz (Częstochowa)

Prognoza pogody na niedzielę:

Temperatura: 14 °C

Wiatr: 10 km/h

Deszcz: 2,0 mm

Zamów relację z meczu Tauron Azoty Tarnów - Caelum Stal Gorzów

Wyślij SMS o treści ZUZEL TARNOW lub o treści ZUZEL GORZOW na numer 7303

Koszt usługi 3,69 zł z VAT.

Zamów wynik meczu Tauron Azoty Tarnów - Caelum Stal Gorzów

Wyślij SMS o treści ZUZEL TARNOW lub o treści ZUZEL GORZOW na numer 7101

Koszt usługi 1,23 zł z VAT.

Ostatni mecz w Tarnowie pomiędzy obiema drużynami: 2.05.2010 r. - IV kolejka Speedway Ekstraligi - Tauron Azoty Tarnów - Caelum Stal Gorzów 43:46.

Caelum Stal Gorzów - 46

1. Tomasz Gollob - 14 (3,2,3,3,3)

2. David Ruud - 1 (0,w,1,0)

3. Tomasz Gapiński - 7+1 (2,3,0,1,1*)

4. Matej Zagar - 9+3 (1*,2*,2,2*,2)

5. Nicki Pedersen - 14+1 (3,3,3,3,2*)

6. Paweł Zmarzlik - 0 (0,-,-,-,0)

7. Przemysław Pawlicki - 1 (1,w,0,0)

Tauron Azoty Tarnów - 43

9. Marcin Rempała - 5 (2,2,1,0)

10. Bjarne Pedersen - 7+3 (1*,1*,3,2*,0)

11. Sebastian Ułamek - 7+1 (3,1,2,1*,0)

12. Tomasz Jędrzejak - 5+1 (0,3,1*,1)

13. Krzysztof Kasprzak - 9 (2,1,2,3,1)

14. Szymon Kiełbasa- 2+1 (2*,-,-,0,-)

15. Martin Vaculik- 8 (3,w,d,2,3)

Bieg po biegu:

1. (71,05) Vaculik, Kiełbasa, Pawlicki, Zmarzlik 5:1

2. (71,89) Gollob, Rempała, B. Pedersen, Ruud 3:3 (8:4)

3. (73,94) Ułamek, Gapiński, Zagar, Jędrzejak 3:3 (11:7)

4. (69,13) N. Pedersen, Kasprzak, Pawlicki (w), Vaculik (w) 2:3 (13:10)

5. (70,03) Jędrzejak, Gollob, Ułamek, Ruud (w) 4:2 (17:12)

6. (70,40) Gapiński, Zagar, Kasprzak, Vaculik (d) 1:5 (18:17)

7. (69,98) N. Pedersen, Rempała, B. Pedersen, Pawlicki 3:3 (21:20)

8. (69,39) Gollob, Kasprzak, Ruud, Kiełbasa 2:4 (23:24)

9. (70,73) B. Pedersen, Zagar, Rempała, Gapiński 4:2 (27:26)

10. (70,37) N. Pedersen, Ułamek, Jędrzejak, Pawlicki 3:3 (30:29)

11. (70,65) Kasprzak, B. Pedersen, Gapiński, Ruud 5:1 (35:30)

12. (70,73) Gollob, Vaculik, Ułamek, Zmarzlik 3:3 (38:33)

13. (70,49) N. Pedersen, Zagar, Jędrzejak, Rempała 1:5 (39:38)

14. (70,54) Vaculik, Zagar, Gapiński, Ułamek 3:3 (42:41)

15. (70,70) Gollob, N. Pedersen, Kasprzak, B. Pedersen 1:5 (43:46)

Sędziował: Jerzy Najwer (Gliwice)

Widzów ok. 10000

NCD: Nicki Pedersen w biegu 4 - 69,13 s.

Źródło artykułu: