Historycznej, bo pierwszej w karierze. "Toninho" zabrakło naprawdę niewiele, gdyż w 16. wyścigu zanotował upadek na trzecim miejscu (podczas ostatniego okrążenia). Lindbaeck upadł na tor, gdyż nawierzchnia była bardzo śliska po opadach, a on sam niewiele widział. Gdyby Szwed dowiózł do mety jedno "oczko", to właśnie on zostałby triumfatorem zawodów na Ullevi, gdyż miałby lepszy bilans pierwszych miejsc od Chrisa Holdera i Grega Hancocka.
Źródło artykułu: