Karol Ząbik bez złamań

Żużlowiec Unibaksu Toruń w sobotę miał wziąć udział w turnieju par Hechtpokal w niemieckim Teterow. Na treningu przed zawodami Karol Ząbik upadł jednak na tor i został przewieziony do szpitala. Jak się okazało torunianin jest tylko mocno poobijany.

Po niedzielnym meczu z Włókniarzem Częstochowa menedżer Unibaksu Toruń zapewnił, że Karol Ząbik nie odniósł poważnych obrażeń w Niemczech. - Karol jest dość mocno poobijany. Ma uraz twarzy, ponieważ upadając na tor część gogli po prostu uderzyła go w okolice oka, także ma dużego siniaka. Na szczęście obyło się bez żadnych złamań i myślę, że to jest najważniejsza informacja - powiedział dla portalu SportoweFakty.pl Sławomir Kryjom.

Jak długa przerwa w starach czeka zawodnika Unibaksu Toruń? - Przez kilka dni będzie musiał odpocząć od żużla. Karol miał wspólnie z Adrianem Miedzińskim wystąpić w najbliższą środę w półfinale Mistrzostw Polski Par Klubowych w Pile, jednak nie będzie w stanie pojechać. Naprawdę potrzebuje odpoczynku, aby dojść do siebie po tym upadku. Ząbika zastąpią w Pile bracia Pulczyńscy - zakończył.

Komentarze (0)