Bezboleśnie: Unibax pewnie wygrywa w Tarnowie (relacja)

Grzegorz Grajdura 06.07.2008, 23:12

Podopieczni Jana Ząbika nie sprawili niespodzianki w Tarnowie i... w dalszym ciągu jako jedyni nie ponieśli porażki na wyjeździe.

W tym artykule dowiesz się o:

Unia Tarnów

KS Apator Toruń

PGE Ekstraliga

Torunianie do Tarnowa przyjechali bez krajowego lidera, Wiesława Jagusia, który z powodów rodzinnych nie mógł przyjechać do Małopolski. Filigranowego zawodnika z powodzeniem zastąpił Robert Kościecha, najlepszy zawodnik spotkania. "Kostek" cieszył się z okazałej zdobyczy punktowej. - Nigdy mi tutaj dobrze nie szło, jednak w ubiegłym roku był już jakiś przebłysk, a dzisiaj już wiedziałem, jak rozgryźć ten tor - mówił zadowolony po meczu reprezentant Unibaksu.

Gospodarze dzielnie stawiali opór aktualnym wicemistrzom kraju jedynie przez trzy biegi. Co prawda kolejno zwycięstwa notowali jedynie goście - Chris Holder, Kościecha oraz Ryan Sullivan, to zaraz za ich plecami na mecie meldowali się tarnowianie. Od czwartego biegu inicjatywę przejęli przyjezdni i tym razem do szóstego biegu wygrywali w stosunku 4:2. Najpierw prowadzącego Janusza Kołodzieja wyprzedził Sullivan, a potem tuż przed metą Patrick Hougaard dał się wyprzedzić Holderowi. Zwycięską passę Unibaksu w biegu 7 przerwał Marcin Rempała, jednak nie udało się odrobić strat, bo dopiero ostatni zameldował się Sławomir Drabik.

W kolejnej odsłonie dnia pierwsze zwycięstwo biegowe w tym sezonie zanotował Karol Ząbik, który wraz z Kościechą przywieźli pierwsze podwójne zwycięstwo w spotkaniu. Wynik wymienionej pary w biegu następnym powielili Hans Andersen i Miedziński, przez co przewaga gości wzrosła aż do 14 punktów. Powiększająca się strata do Unibaksu odpowiednio zmotywowała podopiecznych Romana Jankowskiego - najpierw Jacek Rempała z Peterem Ljungiem wygrali 4:2, a w 11 odsłonie spotkania najmłodszy z braci Rempałów z Kołodziejem podwójnie wygrali z parą Ząbik – Miedziński. Kapitan tarnowskiej ekipy w całym meczu zgromadził zaledwie 8 punktów z bonusem. Powodem słabszej dyspozycji byłego IMP są kłopoty ze sprzętem - Zdecydowanie brakuje jego punktów, dla drużyny to jest problem - mówił trener Jankowski. Wychowanek tarnowskiej Unii jednak nie poddaje się i wciąż szuka nowych rozwiązań; w poniedziałek ma odebrać kolejne dwa silniki od tunera.

Spośród ostatnich czterech wyścigów aż trzy wygrali goście, w tym dwa podwójnie. Gospodarze starali się jeszcze ratować wynik – przed biegami nominowanymi do startu jako "złotą rezerwę" posłali Marcina Rempałę, jednak tarnowianin nic nie zdziałał przeciwko mocnej parze Andersen - Sullivan. Jednak w ostatnim biegu były DMŚJ skutecznie zrewanżował się Sullivanowi, zwyciężając wyścig wraz z Peterem Ljungiem w stosunku 4:2. Szwed, który dzień wcześniej awansował do finału Grand Prix Challenge w Zielonej Górze nie był do końca zadowolony ze swojej postawy - Mogłem zdobyć trochę więcej punktów. Torunianie są aktualnie najlepszą drużyną w lidze - przyznał po spotkaniu 25 – latek.

W jedenastej kolejce spotkań tarnowianie spotkają się w Gorzowie z miejscowym Caelum Stal, a torunianie gościć będą częstochowski Włókniarz.

Unibax Toruń - 53:

1. Robert Kościecha (3,3,2’,3,2) 13+1

2. Karol Ząbik (u,1,3,0) 4

3. Adrian Miedziński (3,1,3,1,2’) 10+1

4. Hans Andersen (0,3,2’,2’,3) 10+2

5. Ryan Sullivan (3,2,2,3,0) 10

6. Damian Celmer (0,-,-,-,-) 0

7. Chris Holder (3,1,1,0,1) 6

Unii Tarnów - 38:

9. Sławomir Drabik (1,0,-,-) 1

10. Marcin Rempała (2,3,0,3,2,3) 13