Składy drużyn pokazują, jak bardzo podniósł się poziom zaplecza Ekstraligi w ciągu ostatnich kilku lat. Niedzielny mecz ze względu na przeciwny dorobek sportowy przeciwników formalnie można nazwać "antyszczytem". Jeszcze niedawno nie do pomyślenia było, żeby w drużynie zamykającej tabelę jeździli żużlowcy tego pokroju, co w łódzkim Orle. Trzeba wspomnieć też o poziomie wyrównania I ligi A.D. 2011, gdy w większości spotkań gospodarze naprawdę nie mogą być pewni wygranej, czego dowiodła niejedna tegoroczna niespodzianka. Ale czy niedzielni goście mają czym (kim?) zaskoczyć?
Być może "niedzielni goście" to dobre określenie klubu z Łodzi. O ile bowiem ostatnie miejsce w tabeli może być mylące dla analizy siły zespołu, który odjechał trzy spotkania wyjazdowe i tylko jeden domowy, to nie kłamią wyniki Orła uzyskane na torach w Gnieźnie (gdzie było jeszcze całkiem nieźle) oraz Bydgoszczy i Gdańsku, gdzie podopieczni Janusza Ślączki - poza Mateuszem Szczepaniakiem i Danielem Jeleniewskim - nie pokazali kompletnie niczego. Trudno zatem dziwić się malkontenctwu trenera Orła. Aby goście zaskoczyli, "zaskoczyć" w końcu muszą Rafał Trojanowski i Jacek Rempała, a ponad swój poziom wznieść się Piotr Dym oraz juniorzy. Wątpliwe, by stało się to akurat w Grudziądzu, chociaż, jak wspomnieliśmy, tegoroczna I liga zna nie takie przypadki.
Gospodarze z kolei powinni czuć się komfortowo. Tomasz Chrzanowski, Krzysztof Buczkowski i Davey Watt do tej pory punktują u siebie jak maszynki z przeciwnikami mocniejszymi niż Orzeł. Jak gdyby GTŻ miał zbyt małą siłę rażenia, kibiców oprócz perspektywy zwycięstwa może przyciągnąć debiut Patricka Hougaarda w Grudziądzu.
Przewaga kadrowa i atut toru nie oznaczają jednak, że gospodarze przejadą się po Orle jak niedawno sąsiedzi z Bydgoszczy. Żużlowcy gości mimo wątpliwej niekiedy skuteczności potrafią się ścigać, czego dowodem są po prostu wyścigi z ich udziałem. Kolejna sprawa to zbliżająca się dużymi krokami perspektywa zakończenia części zasadniczej sezonu, a jeżeli Orzeł Łódź nie będzie skutecznie walczyć o zwycięstwa i punkty bonusowe z drużynami pokroju GTŻ-u, trudno mu będzie kontynuować sezon w czołowej "czwórce". Pytanie w końcu, na ile zawodnicy, obarczeni nowinką regulaminową - i nie chodzi tu o najnowsze tłumiki, lecz o Kalkulowaną Średnią Meczową - nie będą faktycznie kalkulować w spotkaniach, których końcowe rozstrzygnięcia mogą być łatwe do przewidzenia...
Awizowane składy:
Orzeł Łódź
1. Daniel Jeleniewski
2. Piotr Dym
3. Jacek Rempała
4. Rafał Trojanowski
5. Mateusz Szczepaniak
6. Adrian Osmólski
GTŻ Grudziądz
9. Davey Watt
10. David Ruud
11. Tomasz Chrzanowski
12. Patrick Hougaard
13. Krzysztof Buczkowski
14. Mateusz Lampkowski
Początek meczu: godz. 15:00
Sędzia: Remigiusz Substyk (Solec Kujawski)
Ceny biletów:
- normalny - 25 zł.
- ulgowy - 15 zł. (młodzież do 18 lat, emeryci i renciści powyżej 65 lat oraz studenci - z ważną legitymacją)
- program - 3 zł.
- dzieci do 7 lat - bezpłatnie
Wygraj bilet na mecz GTŻ Grudziądz - Orzeł Łódź --->
Wyślij SMS o treści ZUZEL GRUDZIADZ lub o treści ZUZEL LODZ na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Zamów wynik meczu GTŻ Grudziądz - Orzeł Łódź
Wyślij SMS o treści ZUZEL GRUDZIADZ lub o treści ZUZEL LODZ na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT.
Prognoza pogody na niedzielę (za onet.pl):
Temp. 21°C
Ciśn. 1013 hPa
Śnieg: 0.0 mm
Deszcz: 0.0 mm
Wiatr: 2 km/h
Ostatni raz obie drużyny spotkały się w Grudziądzu 18.10.2009 roku w meczu barażowym. GTŻ wygrał 60-31 i utrzymał się w I lidze, a najwięcej punktów dla gospodarzy (15) zdobył Artur Mroczka W zespole z Łodzi 10 punktów wywalczył Henrik Gustafsson.
na Instagramie 
na Facebooku 
