- Był to pokaz perfekcyjnego meczu żużlowego. Wrocław jest naprawdę bardzo dobrą drużyną. Na szczęście końcówka spotkania w naszym wykonaniu była fantastyczna. Ze swojej postawy nie jestem zbytnio zadowolony, bo zdobyłem tylko pięć punktów. Z drugiej strony każdy z nas dołożył swoją cegiełkę do tego sukcesu. To ważne, że wszyscy zapunktowaliśmy. Myślę, że w rewanżu możemy pokusić się nawet o zwycięstwo - oznajmił Peter Karlsson.
42-latek jest także zdania, że stosowanie nowych tłumików w Polsce nie jest najgorszym rozwiązaniem. Warto dodać, że Szwed w ligach zagranicznych na tych urządzeniach stanowi o sile swoich drużyn. - W sumie dobrze się stało, że w końcu startujemy na takich samych zasadach w każdym kraju. Na pewno jest to mniej uciążliwe - ocenił "PK".
Sympatyczny "Okularnik" jest optymistycznie nastawiony przed rewanżem. Według niego, ekipę Włókniarza stać na sprawienie niespodzianki na Dolnym Śląsku. - Przed meczem we Wrocławiu czekają mnie jeszcze starty w Anglii i Szwecji. Wydaje mi się, że powinno być dobrze, bo tor we Wrocławiu jest "OK", można na nim powalczyć. Na pewno stać nas nawet na zwycięstwo tam i wzięcie całej puli w dwumeczu z Wrocławiem - stwierdził.
Peter Karlsson liczył na lepszą postawę ze swojej strony w starciu z Betardem Spartą Wrocław