Chris Harris: Uwielbiam reprezentować swój kraj

W środowym meczu towarzyskim Wielka Brytania pokonała w Poole Australię 46:44. Obie ekipy potraktowały to spotkanie jako element przygotowań do lipcowego Drużynowego Pucharu Świata.

W tym artykule dowiesz się o:

Liderem teamu Zjednoczonego Królestwa był Chris Harris, który wywalczył 12 punktów. - Pokonanie Chrisa Holdera i Darcy'ego Warda na ich torze to potężny zastrzyk energii. Oni są klasowymi jeźdźcami, ale udało mi się dobrze wyjść spod taśmy, a następnie obronić pierwszą pozycję - powiedział "Bomber", który w ostatniej gonitwie wieczoru okazał się lepszy od obu "Kangurów", pieczętując tym samym triumf swojego zespołu.

Brytyjczycy zmagania w tegorocznym DPŚ rozpoczną 11 lipca od półfinału w rodzimym King's Lynn, gdzie ich rywalami będą Czesi, Polacy oraz Rosjanie. W mistrzostwach w ich składzie zabraknie Lee Richardsona, który z uwagi na konflikt z BSPA zdecydował się zakończyć reprezentacyjną karierę. - Z pewnością wezmę udział w czempionacie. Uwielbiam reprezentować swój kraj i jestem przekonany, że Scott Nicholls czuje to samo. Decyzja oczywiście należy do niego, ale chyba nie trzeba mówić, co dla wszystkich chłopaków, którzy pojawili się w środę na torze, znaczy jazda dla Wielkiej Brytanii - dodał 28-latek.

Menadżerem ekipy z Wysp jest w tym roku Neil Middleditch, który zastąpił Roba Lyona. - "Middlo" zawsze wie, co powiedzieć i kiedy. To znakomity menadżer, który zawsze stoi po stronie zawodników i ma ich pełne poparcie - zakończył Harris.

Reprezentacja Wielkiej Brytanii już w piątek rozegra rewanżowe spotkanie z Australijczykami. Tym razem rywalizacja będzie się toczyć na Arena-Essex Raceway w Lakeside.


Chris Harris - lider reprezentacji Wielkiej Brytanii

Komentarze (0)