Renat Gafurov jest Rosjaninem i tor w Daugavpils nie powinien być dla niego większym problemem mimo, że dawno nie jeździł na Łotwie - W Daugavpils jeździłem dwa lata temu, więc dosyć dawno, ale mogę mniej więcej przewidzieć co Łotysze przygotują na zawody z nami. Jeździ tam dużo rosyjskich zawodników, z każdym z nich da się porozmawiać i dostać jakieś wskazówki jaki będzie tor - powiedział Rosjanin.
Przed meczem na Łotwie, już 20 lipca odbędzie się arcyważne spotkanie w Rybniku, skąd Gafurov przyszedł do Gdańska. RKM wygrał ostatnio w Grudziądzu i na pewno nie będzie tam łatwo o punkty - W Rybniku również spodziewam się co będzie. Moim dobrym kolegą jest Denis Gizatullin, mieszkamy w jednym mieście, kolegujemy się zarówno my, jak i nasze żony i mogę się domyśleć co tam na nas czeka - mówi zawodnik Lotosu.
Renat Gafurov ma też wiele do udowodnienia kibicom, którzy na prezentacji w meczu z Ostrowem nie przyjęli go owacyjnie, pamiętając wcześniejsze występy Rosjanina, przez które Wybrzeże straciło trochę punktów - Na prezentacji kibice mnie nienajlepiej przyjęli, gdy wyczytywali moje nazwisko to usłyszałem trochę gwizdów. Mam jednak nadzieję, że swoją postawą udowodniłem, że mogę tu startować z powodzeniem - zakończył Gafurov.
na Instagramie 
na Facebooku 
