- We Wrocławiu zawaliłem. Bardzo chciałem pojechać dobrze, ale nie wychodziło. Próbowałem różnych przełożeń, niestety bez skutku. Rozumiem, że zawiodłem kibiców, szczególnie tych którzy wierzyli w zwycięstwo drużyny i w moją dobrą jazdę. Muszę przeanalizować wszystko, aby w przyszłości nic takiego nie miało miejsca. Jeszcze raz przepraszam kibiców i zapewniam, że to co się stało już się nie powtórzy - przekazał na łamach oficjalnej strony internetowej Włókniarza Częstochowa Rafał Szombierski.
Źródło artykułu: