Przed meczem zdecydowanym faworytem była ekipa gości. Jednak drużyna częstochowskiego Włókniarza udowodniła, że na swoim torze jest groźna dla nawet dla najmocniejszych zespołów rywalizujących w Speedway Ekstralidze. Ostatecznie po zaciętym meczu Unibax zwyciężył 46:44, a triumf zapewnił sobie dzięki udanej końcówce. - To były dobre zawody. Włókniarz chciał wygrać, my też i stworzyliśmy ciekawe widowisko. Na pewno nie był to łatwy mecz, bo częstochowski tor nie jest łatwy. Na początku spotkania nie trafiliśmy z przełożeniami, przegrywaliśmy starty, ale potem opanowaliśmy sytuację, wszystko odpowiednio poustawialiśmy i końcówka była dobra w naszym wykonaniu. Cieszymy się ze zwycięstwa i czekamy na następny mecz - powiedział Jan Ząbik w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Najlepszymi zawodnikami ekipy z Torunia w niedzielnym spotkaniu byli Rune Holta i Ryan Sullivan. Obaj zawodnicy w przeszłości przez wiele lat startowali w zespole z Częstochowy i wspomagali swoim doświadczeniem pozostałych kolegów zespołu Unibaxu. - Najwięcej dobrej roboty zrobili Holta i Sullivan. Do nich staraliśmy się dopasowywać motocykle. Wyróżniłbym Holtę za ciężką pracę, którą wykonał, a zwłaszcza trzy punkty w ostatnim biegu. Ponadto każdy zawodnik zrobił swoje, a każdy punkt był ważny - stwierdził szkoleniowiec Unibaxu.
Za to po raz kolejny poniżej oczekiwań spisał się Michael Jepsen Jensen. Duńczyk wywalczył zaledwie 3 punkty i Jan Ząbik nie wyklucza zmian w składzie w kolejnym ligowym spotkaniu. - Są przewidywane w naszym składzie zmiany. Mamy w rezerwie Karola Ząbika i Mateja Kusa. Decyzję podejmiemy wspólnie w najbliższym tygodniu i zobaczymy kto pojedzie - zakończył trener torunian.