W tym artykule dowiesz się o:
W ubiegłym sezonie swoją obecność wśród najlepszych zaznaczył Jarosław Hampel, czyli aktualny Indywidualny Wicemistrz Świata. Dwa lata temu głośno było o niespodziewanym brązowym medaliście czempionatu - Emilu Sajfutdinowie. Czy jeszcze ktoś oprócz tej dwójki będzie wkrótce w stanie włączyć się do walki o najwyższe laury w Grand Prix? Kenneth Bjerre, Chris Harris i Artiom Łaguta? A może Chris Holder i Fredrik Lindgren? - Wielu zawodników typuje się na mistrzów świata, ale tak naprawdę niewielu z nich sięga w końcu po tytuł. W ostatnich dziesięciu latach mieliśmy zaledwie czterech czempionów. Greg Hancock jest w fantastycznej formie, prawdopodobnie najlepszej od dawna. On ma niesamowitą pewność siebie i podobnie jest z Tomaszem Gollobem. Mam jednak nadzieję, że już wkrótce młodzież rozwinie skrzydła - powiedział stały uczestnik GP 2011 - Fredrik Lindgren.
Szwedzi wciąż wierzą, że "Fredka" nawiąże do sukcesów Tony'ego Rickardssona. Australijczycy liczą natomiast, że Jasona Crumpa zastąpi Chris Holder. - Ja i Chris z roku na rok jesteśmy coraz lepsi i myślę, że taki systematyczny progres jest dla nas bardzo dobry. Holder w tym roku świetnie radzi sobie w lidze i w GP, to bardzo trudny przeciwnik. On jest trochę młodszy ode mnie, ale nasze kariery przebiegają w bardzo podobny sposób, ponieważ żaden z nas nie uczynił w jednej chwili wielkiego kroku naprzód - dodał 25-latek.
Lindgren jak na razie nie odniósł w cyklu żadnego wielkiego sukcesu, natomiast "Chrispy" to zwycięzca GP Wielkiej Brytanii 2010 oraz GP Szwecji 2011. Reprezentant Trzech Koron stałym uczestnikiem serii jest od sezonu 2008, a 23-letni "Kangur" w elicie zadebiutował dopiero w ubiegłym roku.
Złoci medaliści IMŚ w ostatnich dziesięciu latach:
2001 - Tony Rickardsson
2002 - Tony Rickardsson
2003 - Nicki Pedersen
2004 - Jason Crump
2005 - Tony Rickardsson
2006 - Jason Crump
2007 - Nicki Pedersen
2008 - Nicki Pedersen
2009 - Jason Crump
2010 - Tomasz Gollob
Fredrik Lindgren (n) w starciu z Chrisem Holderem (cz)
na Instagramie 
na Facebooku 
