Tobiasz Musielak: Liczę na dobry występ przeciwko Unibaksowi

W najbliższą niedzielę na stadionie Smoczyka w Lesznie miejscowa Unia podejmie drużynę Unibaksu Toruń. Tobiasz Musielak - junior Byków trenował w piątek przed nadchodzącymi zawodami.

Pod nieobecność swojego starszego brata - Sławomira, Tobiasz Musielak jest podstawowym zawodnikiem młodzieżowym w leszczyńskim zespole. Przed niespełna tygodniem zawodnik dobrze zaprezentował się w meczu przeciwko Betardowi Sparcie Wrocław. W stolicy Dolnego Śląska leszczynianin zdobył 4 punkty w 4 startach.

Podczas treningu przed meczem przeciwko Unibaksowi "Tofeek" prezentował waleczny styl jazdy. - Dopiero co odebrałem silniki od tunera Briana Kargera. Sprzęt bardzo dobrze się spisuje, mam nadzieję, że tak samo będzie podczas meczu z Unibaksem.

Tobiasz Musielak wiele od siebie oczekuje i po raz kolejny liczy na dobry występ przeciwko drugim wicemistrzom Polski. - Mam nadzieję, że w spotkaniu z torunianami będę prezentował się jeszcze lepiej niż przed tygodniem we Wrocławiu. Zobaczymy jak to się potoczy na torze, bo jak wiadomo sytuacje różnie się układają. Ogólnie jestem optymistycznie nastawiony.

W meczu przeciwko wrocławskiej drużynie w Unii Leszno zadebiutował Brytyjczyk Edward Kennett. Nowy nabytek Byków bardzo dobrze radził sobie na stadionie Olimpijskim. - Edward zostawił po sobie dobre wrażenie po meczu przeciwko Sparcie. Mamy nadzieję, że będzie nas wspierał w kolejnych spotkaniach. Cały czas czekamy na powrót Damiana i Juricy. Miejmy nadzieję, że nastąpi to szybko. Wiadomo, że wtedy będzie ktoś musiał wypaść ze składu, ale na pewno pojadą ci, którzy będą aktualnie w najlepszej dyspozycji.

Podstawowym juniorem w ekipie Romana Jankowskiego miał być w tym roku Sławomir Musielak. Starszy brat Tobiasza nabawił się jednak kontuzji kręgosłupa i nie może bronić barw swojej drużyny. - Ze Sławkiem jest coraz lepiej. Wczoraj wróciłem do domu po dłuższej nieobecności i nawet się zdziwiłem. Psychicznie jest w bardzo dobrej formie, fizycznie też jest z nim coraz lepiej więc miejmy nadzieję, że jeszcze w tym roku usiądzie na motorze.

Komentarze (0)