PGE Marma Rzeszów pokonała u siebie Betard Spartę Wrocław 51:38 i zgarnęła całą pulę - trzy duże punkty. Radości z wygranej nie kryła po meczu prezes rzeszowskiego klubu - Marta Półtorak. -Liczyliśmy na te trzy punkty. Cieszymy się, bo plan minimum został wykonany. Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy w play-offach - powiedziała na gorąco prezes Żurawi.
Marta Półtorak wypowiedziała się również na temat fenomenalnej ostatnio postawy w lidze polskiej Jasona Crumpa. Australijczyk spotkanie z Wrocławiem zakończył z kompletem punktów. - Jak widzimy Jason po raz drugi wywalczył komplet punktów. On od początku pokazuje jakiej klasy jest zawodnikiem. W międzyczasie miał pewne problemy sprzętowe, ale tak jak już niejednokrotnie zaznaczałam - to nie jest maszynka do robienia punktów. To jest po prostu bardzo dobry zawodnik ligowy, wspaniały kolega i dobry duch drużyny. Po raz kolejny powtórzę, fajnie że udało nam się takiego zawodnika pozyskać - dodała.
W najbliższą niedzielę PGE Marmę Rzeszów czeka bardzo trudny pojedynek. Zawodnicy z Podkarpacia będą rywalizować na toruńskiej Motoarenie z tamtejszym Unibaxem. - W Toruniu z pewnością będzie ciężko. Jak wiadomo Toruń jest mocny, a u siebie jeszcze bardziej. Dodatkowo ten zespół dysponuje wyrównanym składem. Myślę jednak, że powalczymy, zobaczymy jak to spotkanie wypadnie. Na pewno będziemy chcieli zdobyć jak najwięcej punktów. Wszystko jest możliwe - mówi Półtorak.
Rzeszowska drużyna jest już bardzo blisko fazy play-off. W niej Żurawie być może będą rywalizować właśnie z zespołem z Torunia. Jak szanse swoich zawodników w drugiej części sezonu ocenia prezes PGE Marmy? - Jest to sport. Oczywiście drużyna z Torunia i inne drużyny są mocne, natomiast wyniki mogą być różne. Pojedynki mogą kształtować się w różny sposób. To nie jest powiedziane, że akurat Toruń, z którym być może będziemy rywalizować, i który na ten moment wydaję się być faktycznie mocną drużyną, z nami wygra. Na pewno zrobimy wszystko, by do tych spotkań przystąpić w jak najwyższej formie. Oczywiście każde spotkanie jest bardzo ważne, jednak trzeba trafić z tą dobrą formą, ze sprzętem i wszystkim innym. To jest sport drużynowy, tu musi pojechać cała drużyna - powiedziała na koniec Marta Półtorak.