Magnus Zetterstroem: Mechanik dostał tydzień wolnego, a potem zamilkł

Nietęgą minę miał żużlowiec Lotosu Wybrzeża Gdańsk, Magnus Zetterstroem, po wtorkowym spotkaniu Elitserien pomiędzy Piraterną Motala a Hammarby Sztokholm. 39-letni "Zorro" dla ekipy ze stolicy Szwecji nie zdołał zdobyć ani jednego punktu, a jego zespół uległ Piratom 54:36.

Reprezentant Trzech Koron w pojedynku z teamem z Motali pojawił się pod taśmą zaledwie dwukrotnie, a potem był zastępowany przez kolegów. - Rzeczywiście, to był kompletnie nieudany występ w moim wykonaniu - powiedział smutny Zetterstroem.

Jak się okazuje, główną przyczyną słabej dyspozycji 39-latka były problemy z mechanikiem Piotrem. - On dostał tydzień wolnego, a po tym czasie nie można się było z nim skontaktować. Okazało się, że ma jakieś problemy osobiste. Niestety wszystko to nastąpiło w niewłaściwym czasie, ponieważ przyszła pora na eliminacje do Grand Prix 2012, turniej w Cardiff oraz ligę polską. Sebastian został sam i ciężko mu było to wszystko ogarnąć - dodał "Zorro".

Magnusa Zetterstroema zabrakło w awizowanym składzie Lotosu Wybrzeża Gdańsk na niedzielny mecz I ligi z Orłem Łódź. Doświadczony żużlowiec zrezygnował również z występów w tegorocznych zmaganiach o Drużynowy Puchar Świata, w których udział reprezentacja Szwecji rozpocznie 9 lipca w Vojens.


Magnus Zetterstroem (cz) we wtorek nie miał powodów do radości

Komentarze (0)