Nie jeździsz, nie zarabiasz - wypowiedzi po meczu Kolejarz Rawag Rawicz - Kolejarz Opole

W zaległym spotkaniu II ligi żużlowej Kolejarz Rawag Rawicz pokonał Kolejarza Opole 49:41. Główni aktorzy tego widowiska podzielili się z naszym portalem pomeczowymi opiniami.

Marcin Jędrzejewski (Kolejarz Opole): Ze swojej postawy jestem zadowolony. Szkoda dwóch biegów, gdzie z przyczyn losowych nie udało mi się dowieźć punktów do mety. Zrobiłem swoje. Nie chcę oceniać poszczególnych kolegów z drużyny, ponieważ od tego jest trener. Gdybyśmy wygrali byłbym w pełni zadowolony.

Michał Mitko (Kolejarz Opole): Końcówkę miałem bardzo dobrą, spasowałem się wszystko grało tak, jak należy. Gdyby każdy z nas dorzucił po kilka punktów, a było nas na to stać, to dwa punkty jechałyby z nami do Opola. Stało się inaczej, trzeba się wziąć w garść i jechać dalej.

Łukasz Bojarski (Kolejarz Opole): Nie jestem do końca zadowolony z mojego występu. Miałem bardzo dobre starty dziś, potrafiłem odnaleźć się na pierwszym łuku, jednak zawsze czegoś zabrakło na trasie. Miałem defekt na prowadzeniu, najpierw pękła mi dętka, później w konsekwencji tego spadł łańcuch i nie miałem możliwości uniknięcia kontaktu z torem. Tak naprawdę najbardziej krzywdzi nas terminarz. Ja jako junior mam okazję startować w różnych imprezach dla młodzieżowców, jednak seniorzy, Adam Czechowicz dla przykładu, tej jazdy mają zdecydowanie za mało.

Marcin Nowaczyk (Kolejarz Rawag Rawicz): Dobre spotkanie w moim wykonaniu. Popełniłem kilka błędów, mogłem pojechać inaczej. Mecz wygrany, ja utrzymuję swoją wysoką formę, jednak brakuje mi jazdy. Nie jeździsz, nie zarabiasz. Proste. Chętnie przyjmę każdą ofertę występu, czy to w meczu towarzyskim czy turnieju.

Eric Andersson (Kolejarz Rawag Rawicz): Było dzisiaj przyczepnie, lekko wyboiście, jednak wyprzedzać można było spokojnie, co pokazał chociażby Wiktor Gołubowski. Ja nie jestem w optymalnej formie, motocykle są naprawdę dobre, w Szwecji uzyskałem najlepszy czas dnia, więc są szybkie i dobrze wyregulowane. Dziś było jednak upalnie i zauważyłem, że temperatura ma wpływ na pracę motocykli. Wszyscy jadą jednak na równych tłumikach, więc nie ma mowy o usprawiedliwianiu mojej dyspozycji sprzętem. Problem tkwi we mnie i będę starał się go rozwiązać w jak najkrótszym czasie.

Anton Rosen (Kolejarz Rawag Rawicz): Moja forma zwyżkuję w ostatnim czasie, jechało mi się dziś dobrze, zdobyłem 6 punktów, mogło być lepiej. Najważniejsze jest, że moja drużyna wygrała a ja miałem w to swój wkład. Jestem bardzo zadowolony z faktu, że mogę jak równy z równym rywalizować ze znacznie bardziej ode mnie doświadczonymi zawodnikami.

Komentarze (0)