Pożar w warsztacie Charliego Gjedde
W sobotę wieczorem doszło do pożaru w głównym warsztacie Charliego Gjedde. Zawodnik wracając z meczu Newport Wasps z Redcar Bears informację o tym przykrym wydarzeniu otrzymał przez telefon.W pożarze do którego doszło w sobotę wieczorem około godziny 21:30 Charlie Gjedde stracił większość swojego sprzętu oraz dokumenty. Spłonęły trzy kompletne motocykle, pięć silników, kevlar i wiele zapasowych części oraz szafki i narzędzia. Spaliła się także torba podróżna w której znajdowały się pieniądze oraz paszport. Straty oszacowano na około 60 tysięcy funtów. Same motocykle warte były ponad 15 tysięcy funtów.
W akcji gaśniczej brały udział trzy wozy strażackie. Z ogniem walczyło trzydziestu strażaków. Dogaszanie ognia i usuwanie skutków pożaru trwało aż do wczesnych godzin porannych w niedzielę. Miejsce uznano za bezpieczne dopiero po godzinie 11.00.
- Nie wierzyłem, że to mój garaż. Na początku myślałem, że to wydarzyło się w innym miejscu - wyznał na łamach Swindon Advertiser Gjedde. - Musiałem udać się do ambasady duńskiej w celu wyrobienia nowego paszportu - powiedział Duńczyk, któremu trudno jest w tej chwili określić kiedy uda mu się odbudować zniszczony warsztat. - Niektóre z tych części były zrobione specjalnie dla mnie więc nie można tego po prostu odkupić. Mam nadzieję, że ta sytuacja nie wpłynie na moje występy, ale bez większości sprzętu i miejsca na jego przygotowywanie kto wie.
Na szczęście nie cały sprzęt uległ zniszczeniu. Duńczykowi pozostało to, co miał w busie podczas powrotu z meczu Newport. Ocalały więc dwa motory, kevlar Newport, kask, gogle i inne niezbędne rzeczy. Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane. Pomoc zawodnikowi broniącego w polskiej lidze barw Orła Łódź obiecał już między innymi menadżer obecnego klubu Gjedde Belle Vue Aces Chris Morton.
-
Polak Zgłoś komentarz
przypomina sie sytuacja Startu Gniezno z wyjazdu na Ukraine... -
o-via Zgłoś komentarz
Jesteśmy z tobą Charli -
Wlkp Zgłoś komentarz
Charli trzymaj sie bedzie dobrze;] mam nadzieje ze Ovia też ci jakos pomorzeee ;] -
Bangee G-nO Zgłoś komentarz
od razu na mysl przychodzi sytuacja Startu Gniezno sprzed 4 lat jak spalil sie ich bus podczas wyjazdu na mecz z Ukraina RÓWNE... -
mateusz Zgłoś komentarz
szkoda go :) -
Rybikos Zgłoś komentarz
kurde taki spoko gosciu ktory potrafi, tylko wlasnie etgo szczescia mu brakuje a teraz takie cos. No kurde jego to na prawde szkoda ajj. szkoda. Dużo mu zostalo... -
Kojot Zgłoś komentarz
Nie dość, że stracił wielkie pieniądze, to jeszcze narzędzia pracy. Powodzenia! -
ole Zgłoś komentarz
On to ma pecha. Kontuzje i teraz to. W 2009 spłonął mu motor podczas meczu Marma Hadykówka - Unia Tarnów