Bjarne Pedersen dla SportoweFakty.pl: To nie był najlepszy dzień dla duńskiego żużla
Nie tak swój udział w tegorocznej edycji Drużynowego Pucharu Świata wyobrażali sobie Duńczycy. Żużlowcy z kraju Hamleta mieli powalczyć o złoty medal, a ostatecznie zajęli dopiero czwarte miejsce. W rozegranym na gorzowskim torze finale o zaledwie punkt przegrali z reprezentacją Szwecji. 3 "oczka" w tych zawodach zdobył Bjarne Pedersen.
Jakub Sobczak
- To zdecydowanie nie był najlepszy dzień dla duńskiego żużla. Najwyraźniej nie byliśmy w sobotę wystarczająco dobrzy, by stanąć na podium. Nie można jednak załamywać rąk i być rozczarowanym, bo po prostu trzy ekipy były od nas lepsze. Byliśmy za słabi, więc nie ma to nic wspólnego z rozczarowaniem - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Bjarne Pedersen.
33-letni żużlowiec w sobotnich zawodach zdobył 3 punkty. - Nikt w naszej drużynie nie miał dobrego dnia. Ja również. Jak to mówią, "jutro będzie nowy dzień". Winy za niepowodzenie nie można zwalać na tor, bo był on taki sam dla wszystkich. Tor w Gorzowie nie należy co prawda do moich ulubionych, ale nie da się już z tym nic zrobić. Trzeba iść naprzód - stwierdził Duńczyk.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>