Simon Gustafsson nieudanie rozpoczął zmagania o tytuł najlepszego juniora świata. Podczas finału w Poole - w drugim swoim starcie - upadł na tor i z podejrzeniem kontuzji został odwieziony do szpitala. Przeprowadzone badania wykazały złamanie dwóch żeber, a lekarze zalecili Szwedowi kilkutygodniowy rozbrat z motocyklem!
Obecnie Gustafsson jest w drodze do ojczyzny, gdzie ma przejść kolejne badania. Dopiero wówczas okaże się, jak długa czeka go przerwa w startach. W każdym razie wszystkie zaplanowane na najbliższy tydzień występy Szweda są praktycznie wykluczone, w tym najprawdopodobniej również niedzielny mecz Startu Gniezno z Lotosem Wybrzeże Gdańsk.