Wizyty Piotra Reissa na meczach Startu są związane ze współpracą klubu ze szkółką piłkarską, działającą pod patronatem byłej gwiazdy Lecha Poznań. - Szkółka to nie tylko piłka nożna, ale wszechstronne przygotowanie sprawnościowe dzieci, które w przyszłości jeśli nie zostaną piłkarzami, to mogą spróbować sił w innej dyscyplinie, nawet żużlu, gdzie szkolenie rozpoczyna się dość późno, a sprawność ogólna odgrywa ważną rolę - mówił kilka miesięcy temu, kiedy otwierał filię w Gnieźnie.
Obecnie szkółka szkoli w tym mieście ponad 40 dzieci w wieku 4-11 lat. - Widać wyraźne postępy i rozwój sportowy, a przede wszystkim poprawę sprawności dzieci. Akademia z Gniezna wzięła także udział po raz pierwszy w turnieju w Baranowie i zaprezentowała się bardzo dobrze. Zapisy do Akademii mają charakter ciągły, cały czas się rozwijamy i myślę, że we wrześniu dołączy do nas kolejna grupa młodych zawodników. Sporo dzieci wyjechało też na Sportowe Wakacje, obozy, które nadal trwają w Dolsku. Chcemy włączać się również w uatrakcyjnianie meczów Startu. Zapraszaliśmy na mecz wszystkich zawodników wraz z rodzicami. Myślimy o kolejnych projektach - zdradza zawodnik Warty Poznań.
Na początku sezonu Reiss obejrzał na żywo mecz Startu z Orłem Łódź, a teraz planuje zobaczyć spotkanie na szczycie, w którym gnieźnianie zmierzą się z Lotosem Wybrzeże Gdańsk. - Postawa Startu jest potwierdzeniem wcześniejszych aspiracji. Zdaję sobie sprawę z wagi meczu z Wybrzeżem, który będzie decydował o tym, które miejsce zajmie Start przed meczami w rundzie finałowej - ocenia.
Dodajmy, że w niedawno zainaugurowanym sezonie Piotr Reiss nadal reprezentuje barwy Warty Poznań, która występuje na zapleczu ekstraklasy. Niewykluczone, że obecne rozgrywki są ostatnimi w karierze tego znakomitego piłkarza. - Chcę pograć jeszcze sezon, wolę użyć określenia najprawdopodobniej ostatni. Czuję się na siłach podołać niełatwym pierwszoligowym rozgrywkom. Mamy również ważny cel sportowy, którym jest awans do ekstraklasy. Łącznie strzeliłem już ponad 30 bramek dla Warty i chcę nadal cieszyć się grą. Nie zawsze wiek jest wyznacznikiem poziomu sportowego. Postaram się swoim doświadczeniem pomóc zespołowi i młodszym chłopakom.