Dwumecz pomiędzy zespołami z Częstochowy i Tarnowa zadecyduje o tym, która drużyna zmierzy się w barażach o utrzymanie w Speedway Ekstralidze z trzecią ekipą I Ligi. O ile w przedsezonowych typowaniach Włókniarz Częstochowa był głównym kandydatem do walki o utrzymanie, o tyle ekipa z Tarnowa stawiana była w gronie zespołów, które miały walczyć o medale. Los napisał jednak inny scenariusz i obie drużyny do ostatniej kolejki rundy zasadniczej walczyły o awans do fazy play-off. Włókniarze stracili tę szansę przegrywając właśnie w Tarnowie, a zespół Jaskółek możliwość walki o medale Speedway Ekstraligi zaprzepaścił w ostatnim meczu na własnym torze, kiedy to rywalem podopiecznych Mariana Wardzały był zespół Betardu Sparty Wrocław.
Zmiany regulaminowe, które mają na celu powiększenie Ekstraligi od przyszłego sezonu sprawiły, że w tym roku żadna z drużyn nie opuści najwyższej klasy rozgrywkowej, a przegrany w meczu o 7. miejsce zmierzy się z trzecią drużyną I Ligi. Co ważne, baraż o miejsce w Ekstralidze odbędzie się według regulaminu obowiązującego w najlepszej lidze świata, a więc na pozycjach juniorskich będą musieli znaleźć się dwaj Polacy. To bez wątpienia faworyzuje przegrany zespół z batalii pomiędzy Włókniarzem Częstochowa a Tauronem Azotami Tarnów.
Za faworyta dwumeczu można uznać ekipę Jaskółek, której zawodnicy posiadają większe doświadczenie na torach ekstraligowych. Jednak trener Marian Wardzała w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl przestrzegał przed lekceważeniem częstochowian. - Z pewnością różnie bywa, my czuliśmy się pewnie przed meczem z Betardem Spartą Wrocławiem i co wyszło? Trochę pokory i trzeba zrobić wszystko, żeby wypaść jak najlepiej, ale łatwo nie będzie. Cenię i szanuję częstochowską drużynę, która nie jest naszpikowana wielkimi nazwiskami, ale jest to drużyna bardzo waleczna, bardzo ambitna, która potrafi się wznieść na wyżyny i zrobić fantastyczny wynik - mówił trener Jaskółek.
Obie drużyny do tego pojedynku przystąpią w swoich najmocniejszych składach. W zespole Taurona Azoty Tarnów nie zabraknie Sebastiana Ułamka. Wychowanek częstochowskiego Włókniarza tor przy ulicy Olsztyńskiej zna jak własną kieszeń. Dodatkowo lider tarnowskiej drużyny będzie chciał się zrehabilitować za słaby występ w rundzie zasadniczej, kiedy to na torze w Częstochowie wywalczył zaledwie 2 oczka. Lwy do tego meczu przystąpią w swoim żelaznym składzie. Jedyną zmianą w porównaniu do większości tegorocznych spotkań ekipy spod Jasnej Góry jest rozdzielenie Grigorija i Artioma Łagutów. Starszy z nich będzie stanowić parę z Rafałem Szombierskim, a młodszy z Peterem Karlssonem. I to właśnie postawa tych dwóch ostatnich zawodników dostarcza kibicom częstochowskiej drużyny najwięcej powodów do niepokoju.
Jak w przedmeczowej rozmowie z naszym portalem mówił menedżer Lwów, Jarosław Dymek, zarówno "Szumina", jak i "PK" zdają sobie sprawę, że ich ostatnie występy w barwach Lwów nie były najlepsze. Obaj zawodnicy robią wszystko by w niedzielnym starciu nie zawieść swoich fanów. - PK sam wydzwaniał i pytał o treningi, informował, że przywiezie nowe silniki, które chce sprawdzić. Podobnie jest w przypadku Szuminy, który cały czas mocno dba o swoją kondycję, jeżdżąc na rowerze. Planuje także treningi na torze. Jest u nich na pewno świadomość, że to jest bardzo ważny dwumecz - powiedział Dymek.
Oprócz postawy drugiej linii języczkiem u wagi może być postawa młodzieżowców. Po wtorkowej rundzie Ligi Juniorów trener tarnowskiego zespołu sam przyznał, że młodzieżowcy prowadzonej przez niego ekipy w tym sezonie nie zachwycają. Jeśli spojrzeć na statystyki to lepszymi juniorami dysponuje zespół gospodarzy. Jednak w ostatnich tygodniach coraz lepiej spisuje się Edward Mazur, który podczas rozegranej we wtorek w Częstochowie Lidze Juniorów jako jeden z nielicznych potrafił mijać rywali na dystansie.
Awizowane składy:
Tauron Azoty Tarnów
1. Krzysztof Kasprzak
2. Martin Vaculik
3. Sebastian Ułamek
4. Bjarne Pedersen
5. Fredrik Lindgren
6. Tadeusz Kostro
Włókniarz Częstochowa
9. Artiom Łaguta
10. Peter Karlsson
11. Grigorij Łaguta
12. Rafał Szombierski
13. Daniel Nermark
14. Artur Czaja
Początek zawodów zaplanowano na godzinę 17.30.
Sędzia: Piotr Lis
Ceny biletów:
Sektor centralny: 32 zł
Normalny: 25 zł
Ulgowy: 20 zł
Program: 5 zł
Wyślij SMS o treści ZUZEL CZESTOCHOWA lub ZUZEL TARNOW na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Zamów wynik meczu Włókniarz Częstochowa - Tauron Azoty Tarnów
Wyślij SMS o treści ZUZEL CZESTOCHOWA lub ZUZEL TARNOW na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT.
Prognoza pogody na niedzielę dla Częstochowy (onet.pl):
Temp. 22 °C
Ciśn. 1021 hPa
Wiatr 7 km/h
Deszcz 0.0 mm
Ostatnie spotkanie obu ekip na Arenie Częstochowa odbyło się 25 kwietnia. Lwy pokonały wtedy Jaskółki w stosunku 51:38. Gospodarzy do najwyższego w tym sezonie zwycięstwa poprowadził Grigorij Łaguta. Rosjanin wywalczył wtedy 13 punktów. Liderem gości był Fredrik Lindgren - zdobywca 10 oczek. Więcej o meczu czytaj tutaj.