Polonia Bydgoszcz już myśli o transferach

Zaledwie jeden punkt dzieli żużlowców Polonii Bydgoszcz od bram Speedway Ekstraligi. Jednak w najbliższym czasie czeka ich spora przerwa w ligowych startach.

W praktyce podopieczni Roberta Sawiny już mogą się cieszyć z awansu. Wszak trudno przypuszczać, aby podczas najbliższej rewanżowej potyczki w Grudziądzu, nawet w przypadku porażki, Polonia mogła stracić dużą przewagę i tym samym wywalczony punkt bonusowy. A przed bydgoszczanami przecież jeszcze trzy inne ligowe pojedynki - dwa mecze z Lotosem Wybrzeże oraz rewanż na własnym torze ze Startem Gniezno.

GALERIA: Polonia Bydgoszcz - GTŻ Grudziądz 67:23

- W niedzielę przegrałem tylko w jednym biegu, więc trudno nie być zadowolonym - odpowiada Tomasz Gapiński. - Nawet w ostatniej gonitwie mogłem pokonać Krzyśka Buczkowskiego, ale jedna porażka o niczym nie świadczy. Jeśli chodzi o najbliższą przerwę mam zaplanowane starty w Elitserien oraz turniej w Niemczech, tak więc jest trochę jazdy. Ponadto czeka mnie jeszcze start w finale Indywidualnych Mistrzostw Polski.

O swojej przyszłości myśli też Robert Kościecha. - Z chęcią zostałbym w grodzie nad Brdą - dodał Kościecha. - Wszystko zależy jednak od negocjacji z działaczami. Poza tym po ostatnim upadku i kontuzji brakuje mi jeszcze trochę pewności siebie. Teraz powoli zaczynam cieszyć się z jazdy i nie patrzę na konkretne punkty. Przed kontuzją chciałem osiągnąć jak najlepszy rezultat i po prostu nie wychodziło.

Działacze Polonii rozpoczęli już budowę składu na przyszły sezon. Kontrakty na dwa lata posiadają Grzegorz Walasek oraz Denis Gizatullin, ale trzeba liczyć się z odejściem do pobliskiej Piły wspomnianego Tomasza Gapińskiego. Doświadczony zawodnik podpisał zimą roczny kontrakt z możliwością przedłużenia na kolejny sezon. Jak ustaliła redakcja SportoweFakty.pl szefowie I-ligowca są blisko porozumienia z trzema zawodnikami spoza klubu.

Komentarze (0)