Pierwszy podwójny zwycięzca - relacja z XVII Turnieju o Puchar Burmistrza Gminy Rawicz

Para Burza - Miśkowiak z dorobkiem 22 punktów triumfowała w XVII edycji Turnieju o Puchar Burmistrza Gminy Rawicz. Najlepszym zawodnikiem dnia był Adrian Gomólski, zdobywca 17 punktów.

Marcin Dopierała
Marcin Dopierała

Upalna temperatura, wrześniowe słońce i bezchmurne niebo przywitało niedzielnego popołudnia zawodników oraz kibiców na stadionie im. Floriana Kapały w Rawiczu. Na łamach naszego portalu informowaliśmy o wielu korektach listy startowej. Jak się okazuje, nie była ona zamknięta do ostatnich dni przed zawodami. Kontuzji w poprzedzającym zawody w Rawiczu finale IMP w Lesznie nabawili się awizowani wcześniej Damian Baliński oraz Mateusz Szczepaniak. Ich miejsce zajęli kolejno Wojciech Lisiecki oraz doskonale znany miejscowej publiczności, wychowanek Kolejarza Rawicz Marcel Kajzer. Otwarcia turnieju, tradycyjnie już podczas prezentacji dokonał burmistrz miasta i gminy Rawicz, Tadeusz Pawłowski. Pierwszy raz zdarzyło się, że zdobywcą pucharu jest dwójka żużlowców. Wszystko za sprawą zmiany metody rozgrywania zawodów. Zrezygnowano z turnieju indywidualnego na rzecz rywalizacji par.

Zawody rozpoczęły się od zwycięstwa Roberta Miśkowiaka. Rawiczanin reprezentujący barwy klubu z Poznania już na starcie zostawił całą trójkę zawodników daleko za plecami. Kolega z pary, Stanisław Burza uplasował się na trzeciej pozycji, więc drużyna II mogła dopisać do swojego dorobku cztery oczka. Kolejne dwa biegi nie były zbyt emocjonujące. Zawodnicy zaprezentowali nudną jazdę gęsiego. Pierwsze mijanki kibice mieli okazję ujrzeć w biegu czwartym, gdy Adrian Gomólski wyprzedził na trasie zawodnika miejscowego Kolejarza Rawag Rawicz, Szymona Kiełbasę.

W trakcie pierwszego równania toru, kibice mogli zgłaszać się po odbiór nagród na wieżyczkę sędziowską. Szczęśliwcy, którzy złapali rzucaną przez zawodników piłeczkę zostali nagrodzeni klubowym kubkiem wraz z biletem na kolejny mecz ligowy Kolejarza. Druga seria wyścigów nie przyniosła walki na torze. Zawodnicy wojowali tylko na pierwszym łuku, później, mimo licznych prób, nie udawało się skutecznie kończyć ataków na wyższe pozycje. Do niebezpiecznej sytuacji doszło w biegu numer 8. Na pierwszym łuku zabrakło miejsca dla Szymona Kiełbasy i tylko zimna krew zawodnika z Rawicza spowodowała, że utrzymał się na motocyklu. Jazdy jednak nie kontynuował.

Mogłoby się wydawać, że w tym sezonie Szymona prześladuje żużlowe fatum. Wychowanek klubu z Tarnowa zanotował w tym sezonie kilka groźnych upadków a ostatni zaledwie dzień wcześniej, w finale IMP w Lesznie. Kolejnym, który zapoznał się z nawierzchnią toru w Rawiczu był Wojciech Lisiecki, który zahaczył o tylne koło jadącego na trzeciej pozycji Marcina Wawrzyniaka. Skończyło się tylko na strachu a pochwalić należy sportowe zachowanie zawodnika rezerwowego, Wawrzyniaka, który podwiózł poszkodowanego kolegę do parku maszyn. Decyzja sędziego nie mogła być inna, jak wykluczenie sprawcy przerwania wyścigu. Dwunasty wyścig był sporą niespodzianką dla fanów Marcina Nowaczyka, który przez całe cztery kółka prezentował plecy faworytowi Robertowi Miśkowiakowi. Na mecie zameldowali się niemal równo, jednak o błysk szprychy lepszy był Nowaczyk. Twardy, wysuszony przez upalne powietrze tor nie sprzyjał tego dnia sportowej walce. Dał się on we znaki Marcinowi Nowaczykowi. Skalista tego dnia nawierzchnia uszkodziła oponę miejscowego zawodnika, który nie odpuścił jednego punktu i pobiegł po niego z maszyną pokonując ponad pół okrążenia. Ambicja zawodnika została słusznie nagrodzona gromkimi brawami widowni.

Na kolejne emocje sportowe przyszło czekać do biegu 16, gdzie Roberta Miśkowiaka mijali kolejno Mariusz Puszakowski oraz Stanisław Burza. W rezultacie tego zwyciężył popularny "Puzon" notując kolejną trójkę na swoim koncie. Gonitwy numer 17 i 18 odbywały się na raty. W obu wyścigach żużlowcy nie odpuszczali w pierwszym łuku, w efekcie czego ścigający się notowali upadki. W powtórce 18 odsłony najlepszy był Borys Miturski. Zawodnicy jechali bardzo chaotycznie i na kresce Wiktora Gołubowskiego minął młodszy kolega Marcel Kajzer. Bieg dwudziesty zaowocował najpiękniejszą tego dnia akcją na torze. Po zewnętrznej Marcina Nowaczyka minął młodzieżowiec Damian Michalski. Senior jednak odbił jeden punkt Damianowi dosłownie w ostatnich metrach wyścigu.

Po regulaminowych 21 biegach okazało się, że nierozstrzygnięta pozostaje kwestia najniższego miejsca na podium. Do boju pod taśmą stanęli Marcel Kajzer oraz Marcin Nowaczyk. Starcie wychowanków Kolejarza wygrał starszy z nich, który zapewnił tym samym trzecie miejsce dla swojej pary.

Ostatecznie z dorobkiem 22 punktów zwyciężyła para Miśkowiak - Burza. Tuż za nimi uplasowała się para Pytel - Gomólski z wynikiem 20 punktów. Ostatnie miejsce, po biegu dodatkowym zdobyła para Suchecki - Nowaczyk - 19+3 punktów. Po dekoracji nastąpiło wybieranie nagród rzeczowych. Dzięki występie w turnieju m.in. Stanisław Burza wzbogacił się o nowego quada, a 42 calowy telewizor zdobić będzie salon Miśkowiaka. Wszyscy zawodnicy nie kryli zadowolenia z wygranych przedmiotów i zgodnie zapowiedzieli, że z chęcią przyjmą zaproszenia na kolejne edycje turnieju w Rawiczu.

Wyniki:

I Para II - 22 pkt.
3. Stanisław Burza - 9 (1,2,2,0,2,2)
4. Robert Miśkowiak - 13 (3,3,3,2,1,1)

II Para VII - 20 pkt.
13. Daniel Pytel - 3 (0,0,2,0,1,0)
14. Adrian Gomólski - 17 (2,3,3,3,3,3)

III Para V - 19+3 pkt.
9. Marcin Nowaczyk - 8+3 (1,1,1,3,1,1)
10. Zbigniew Suchecki - 11 (2,3,d,1,3,2)

IV Para IV - 19+2 pkt..
7. Marcel Kajzer - 12+2 (3,2,1,2,2,2)
8. Borys Miturski - 7 (2,0,d,1,3,1)

V Para VI - 17 pkt..
11. Wojciech Lisiecki - 1 (0,1,w,w,d,-)
12. Mariusz Puszakowski - 16 (3,2,2,3,3,3)

VI Para I - 15 pkt.
1. Wiktor Gołubowskij - 14 (2,3,3,3,2,1)
2. Szymon Kiełbasa - 1 (0,1,d,-,-,-)

VII Para III - 12 pkt.
5. Norbert Kościuch - 8 (1,0,2,t,2,3)
6. Damian Michalski - 4 (0,1,1,2,0,0)

R1. Marcin Wawrzyniak - 2 (1,1,d,0,0)

Bieg po biegu:
1. Miśkowiak, Gołubowskij, Burza, Kiełbasa
2. Kajzer, Miturski, Kościuch, Michalski
3. Puszakowski, Suchecki, Nowaczyk, Lisiecki
4. Gołubowskij, Gomólski, Kiełbasa, Pytel
5. Miśkowiak, Burza, Michalski, Kościuch
6. Suchecki, Kajzer, Nowaczyk, Miturski
7. Gomólski, Puszakowski, Lisiecki, Pytel
8. Gołubowskij, Kościuch, Michalski, Kiełbasa (d)
9. Miśkowiak, Burza, Kajzer, Miturski (d)
10. Gomólski, Pytel, Nowaczyk, Suchecki (d)
11. Gołubowskij, Puszakowski, Wawrzyniak, Lisiecki (w/u)
12. Nowaczyk, Miśkowiak, Suchecki, Burza
13. Puszakowski, Michalski, Wawrzyniak, Lisiecki (w/2min)
14. Gomólski, Kajzer, Miturski, Pytel
15. Suchecki, Gołubowskij, Nowaczyk, Wawrzyniak (d)
16. Puszakowski, Burza, Miśkowiak, Lisiecki (d)
17. Gomólski, Kościuch, Pytel, Michalski
18. Miturski, Kajzer, Gołubowski, Wawrzyniak
19. Gomólski, Burza, Miśkowiak, Pytel
20. Kościuch, Suchecki, Nowaczyk, Michalski
21. Puszakowski, Kajzer, Miturski, Wawrzyniak

Bieg dodatkowy o 3. miejsce:
22. Nowaczyk, Kajzer

NCD: w 8 biegu uzyskał Wiktor Gołubowski 63,00 sek.
Sędzia: Leszek Demski (Ostrów Wlkp.)
Widzów: ok. 1000

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×