W finale powalczymy o wygraną - wypowiedzi po gnieźnieńskim półfinale MDMP

W środę na torze w Gnieźnie rozegrano półfinał Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski. Awans do finału, który odbędzie się 22 września, wywalczyły zespoły Cembrit Startu Gniezno, Stelmet Falubazu Zielona Góra, Polonii Bydgoszcz oraz Unii Leszno.

Szymon Woźniak (Polonia Bydgoszcz): Udało się awansować, co jest najważniejsze. W finale postaramy się pojechać na "maksa" i w końcu zdobyć dla Polonii jakiś medal, bo dotychczas nie idzie nam ani w parach, ani w MDMP. Dzisiaj było prościej dopasować się do toru niż w lidze, nie było aż takiej presji. Można było bardziej skupić się na własnej jeździe, niż walce. Wreszcie dobry występ w Gnieźnie, więc wypada się cieszyć.

Adam Strzelec (Stelmet Falubaz Zielona Góra): Cel został osiągnięty, awans na drugi miejscu to nie najgorszy rezultat. Mój występ również był niezły. Jedynie w ostatnim biegu poszło troszeczkę nie po mojej myśli, ale tak też się w tym sporcie zdarza. Dzisiaj "trzymała" tylko wewnętrzna, próby nabrania prędkości po zewnętrznej zwykle kończyły się porażką. W finale powalczymy o wygraną.

Kacper Gomólski (Cembrit Start Gniezno): Testowałem pewną nowość w moim motocyklu, która ma pomóc mi w lepszych startach. W polu też byłem dość szybki, więc wszystko było w porządku. W finale będziemy walczyć o medal, w końcu po to awansowaliśmy. Rok temu się to nie udało, jednak teraz jesteśmy wszyscy mocniejsi, więc mam nadzieję, że będzie dobrze.

Wojciech Lisiecki (Cembrit Start Gniezno): W pierwszym biegu miałem troszkę za mocny motocykl. Nie jest mi łatwo dopasować się do twardej nawierzchni, bo w tym roku najczęściej jeżdżę na przyczepnej. Pokazaliśmy dziś, że potrafimy walczyć, na nieco bardziej przyczepnym torze może spisałbym się lepiej, ale i tak jestem zadowolony. Niepotrzebnie tylko zmieniłem maszynę na ostatnia gonitwę - chciałem przetestować inne ustawienia.

Komentarze (0)