W ostatnim spotkaniu przeciwko Polonii Bydgoszcz odnowiła się kontuzja Davidowi Ruudowi. Występ Szweda wciąż stoi pod znakiem zapytania, jednak sam zawodnik planuje powrócić na tor już na sobotni finał Indywidualnych Mistrzostw Szwecji w Malilli. Na domiar złego w środowym meczu Elite League kontuzji ramienia nabawił się Davey Watt. - Zrobimy wszystko, co będzie korzystne dla klubu. Mamy możliwość dokonania dwóch zmian i ostateczny skład podamy przed meczem, który jest dla nas pojedynkiem o wszystko. Jeśli wygramy, to będziemy mieli szansę nawet na awans bezpośredni. Jeśli przegramy, zostaniemy z niczym - mówi trener GTŻ-u Robert Kempiński.
Swoje problemy ma także Start Gniezno. W ich szeregach zabraknie odsuniętego od składu Krzysztofa Jabłońskiego. - Ten zawodnik, zgodnie z wydanym przez nas oświadczeniem, w meczu nie pojedzie. O tym, kto go zastąpi, zadecydujemy po piątkowym treningu. Będzie to albo Martin Smolinski, albo Simon Gustafsson. Niewykluczone, że z pozycji seniorskiej pojedzie Tai Woffinden - powiedział dla Nowości prezes gnieźnieńskiego klubu Arkadiusz Rusiecki.
Źródło: Nowości