Chris Holder: Pierd... 17 punktów to było za dużo

Unibax Toruń nie zdołał odrobić 17-punktowej straty z pierwszego meczu w Lesznie i nie awansował do finału Speedway Ekstraligi. W niedzielnym starciu przeciwko Unii z niezłej strony pokazał się Chris Holder.

Australijczyk zapisał na swoim koncie 10 punktów oraz bonusa i tylko w ostatnim wyścigu wypadł słabiej, kiedy dojechał do mety na ostatnim miejscu. - Pewnie nie jestem odosobniony w twierdzeniu, że przegraliśmy półfinałową rywalizację przed tygodniem w Lesznie. Pierd... 17 punktów to było za dużo - powiedział Chris Holder w rozmowie z Nowościami.

- Staraliśmy się, ale, niestety, nie daliśmy rady. Od początku zawodów czułem się bardzo dobrze na torze, ustawienia w motocyklu były odpowiednie i w czterech biegach byłem naprawdę szybki. Ale tak to bywa, że ktoś musi być ostatni i w 15. wyścigu padło na mnie. Trochę wpływu na to miał zmieniający się w końcówce tor. Może powinienem być bardziej przewidujący i spróbować jakichś zmian w motocyklu, ale skoro wcześniej nie miałem żadnych zastrzeżeń, to postanowiłem nic nie ruszać, no i przyjechałem ostatni - dodał.

Źródło: Nowości.

Chrisa Holdera i Unibax Toruń czekają teraz mecze o brązowy medal

Komentarze (0)