- Półfinał to był pierwszy krok, czeka nas jeszcze finał. Nie zadowala nas już to srebro. Będziemy chcieli zrewanżować się drużynie leszczyńskiej za zeszłoroczny finał, gdzie bądź co bądź, ale sromotnie przegraliśmy. Uważam, że jesteśmy dużo mocniejszą drużyną względem zeszłego roku, jeśli chodzi o nasz potencjał. Troszeczkę szkoda, że jest Grand Prix w sobotę i nasi liderzy będą na wyjeździe, ale w drużynie leszczyńskiej Jarek Hampel też będzie jeździł. Mam nadzieję, że wszyscy cali i zdrowi przyjadą do Leszna i to niedzielne starcie odjedziemy w sportowej atmosferze. Wiemy o co jedziemy, znamy zasady rozgrywania finału. Teoretycznie gospodarz ma handicap swojego toru. Chwielibyśmy pojechać równo. Uważam, że to klucz do dobrego wyniku. Jeśli spotkanie zakończy się w granicach remisu, to będzie dla nas dobra pozycja wyjściowa do rewanżu w Zielonej Górze - powiedział Protasiewicz na antenie Radia Zachód.
Piotr Protasiewicz: Będziemy chcieli zrewanżować się drużynie leszczyńskiej za zeszłoroczny finał
Już w niedzielę na torze w Lesznie rozegrane zostanie pierwsze spotkanie finału Speedway Ekstraligi. Kapitan Stelmet Falubazu Zielona Góra, Piotr Protasiewicz, zapowiada, że celem jego zespołu w rywalizacji z Unią jest tylko i wyłącznie złoty medal.
Źródło artykułu: