Wypełniliśmy cele, które mieliśmy postawione - wypowiedzi po meczu Polonia Bydgoszcz - Start Gniezno

Znakomicie w fetę z okazji 65-lecia sekcji żużlowej Polonii oraz awansu do Speedway Ekstraligi wpasowali się żużlowcy obu rywalizujących w Bydgoszczy zespołów, serwując widzom pasjonujące widowisko. Po spotkaniu przedstawiciele obu ekip komplementowali się nawzajem.

Michał Szczepaniak (Start Gniezno): Jechaliśmy do końca, w każdym biegu, no niestety Bydgoszcz w tym roku jest u siebie nie do pokonania. Tym bardziej dzisiaj, kiedy jechali w pełnym składzie. Myślę, że zasłużenie awansowali. Jechali ostatni mecz u siebie i na pewno chcieli pokazać się jak najlepiej, nie było więc mowy o żadnym odpuszczaniu. Dodatkowo gospodarze startowali na luzie, a wtedy jedzie się łatwiej. Mam nadzieję, że baraże przebiegną korzystnie dla nas, ale wiadomo, że będzie bardzo ciężko. Dzisiaj jednak pokazaliśmy lwi pazur i chyba nie jesteśmy na straconej pozycji. Wszystko przed nami!

Oskar Fajfer (Start Gniezno): Było widać, że nasza drużyna jechała naprawdę z wielkim zębem, mieliśmy duże zacięcie. Widać było, że bardzo chcieliśmy wejść do ekstraligi bezpośrednio, jednak teraz będziemy musieli pokazać w dwumeczu z Częstochową, że na tę ekstraligę zasługujemy. Przed meczem chciałem po prostu coś dorzucić do dorobku drużyny, a wyszło trochę lepiej. Fajnie, że tak jest i mam nadzieję, że w kolejnych spotkaniach będzie podobnie. Polonia ma w składzie praktycznie każdego zawodnika z ekstraligi i widać, że chłopacy jadą. W pełni zasłużyli na ten awans!

Tai Woffinden (Start Gniezno) odmówił komentarza.

Tomasz Gapiński (Polonia Bydgoszcz): Co tu dużo powiedzieć, wykonaliśmy swoją robotę. W niedzielny wieczór przypieczętowaliśmy wygraną w lidze. Niektórzy sugerowali, że możemy odpuścić to spotkanie, ale pojechaliśmy do końca na swoim poziomie. Zrobiliśmy to dla prezydenta, radnych, sponsorów i wszystkich kibiców bydgoskiego żużla. Okazaliśmy się najlepszą drużyną w rozgrywkach.

Emil Sajfutdinow (Polonia Bydgoszcz): Jestem bardzo zadowolony, bo wypełniliśmy cele, które mieliśmy postawione i awansowaliśmy do ekstraligi. Teraz musimy tylko zbudować skład i jechać dalej po medale. Bardzo chciałbym zostać w Polonii, toczą się jeszcze rozmowy dotyczące pewnych szczegółów, ale myślę, że dojdziemy do porozumienia. W pierwszej lidze wcale nie było tak łatwo, dlatego tym bardziej się cieszę, że zdobywałem punkty, które pomogły drużynie awansować. Mam nadzieję, że również kibice będą przychodzić przynajmniej w takiej ilości jak dzisiaj, bo wtedy czujemy większą mobilizację. Mimo tego, że już wcześniej zapewniliśmy sobie awans, jechaliśmy do końca, bo każdy z nas jest profesjonalistą.

Grzegorz Walasek (Polonia Bydgoszcz: Najważniejszy jest nasz powrót do Speedway Ekstraligi, po prostu wykonaliśmy swoje zadanie. Wiadomo, że w sporcie nie zawsze uda się wszystko zaplanować. Drobne korekty w trakcie rozgrywek musiały się zdarzyć, choć nie było to nic wielkiego. Chcę pozostać na kolejny sezon w bydgoskim klubie.

Komentarze (0)