Protasiewicz: Srebro nikogo nie zadowoli

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po minimalnej porażce w Lesznie, w rewanżu w Zielonej Górze faworytem do złota jest Falubaz. Kapitan zespołu spod znaku Myszki Miki zapowiada jednak, że o powtórkę z półfinału ze Stalą Gorzów będzie trudno.

- Zawsze powtarzam, że w Speedway Ekstralidze nie ma łatwych meczów. W tym ze Stalą po prostu udowodniliśmy, że mamy charakter wojowników. Losy finału nie zostały jednak jeszcze rozstrzygnięte - wyjaśnia "PePe" w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

- Absolutnie nie możemy czuć się faworytami. Bardzo jednak chcemy zrewanżować się za porażkę w ubiegłorocznym finale. Zrobimy wszystko, by uszczęśliwić naszych wspaniałych kibiców. Srebrne medale nikogo w Zielonej Górze nie zadowolą - dodał.

Źródło: Przegląd Sportowy

Źródło artykułu: