Co z barażami o I ligę? PSŻ szuka pieniędzy

W najbliższą niedzielę powinien zostać rozegrany pierwszy mecz barażowy o prawo startu w sezonie 2012 w rozgrywkach I ligi. Jednak na razie wielką niewiadomą pozostaje to czy do niego dojdzie.

W tym artykule dowiesz się o:

Według regulaminu najsłabszy zespół rundy zasadniczej zaplecza ekstraklasy ma zmierzyć się z drużyną, która zajmie 3 miejsce w rozgrywkach II ligi. Kto będzie tym drugoligowcem przekonamy się po czwartkowym meczu Kaskadu Równe z Lubelskim Węglem KMŻ. Jednak wcześniej może zapaść decyzja o tym, że do baraży nie dojdzie.

Wszystko przez problemy w jakich znajduje się najsłabszy pierwszoligowiec, czyli PSŻ Lechma Poznań. Ten klub ma zobowiązania finansowe nie tylko wobec swoich zawodników, a także o czym było głośno - najemcy obiektu żużlowego w stolicy Wielkopolski. do tego poznaniacy są nadal zawieszeni w rozgrywkach za nieuiszczenie kary 50 tysięcy złotych nałożonej przez Główną Komisję Sportu Żużlowego za oddanie walkowerem wyjazdowego spotkania z Lokomotivem Daugavpils. Władze sportu żużlowego stawiają sprawę jasno. - Czekam do wtorku na decyzję klubu z Poznania. Jeśli wpłaty nie będzie, nie dopuścimy go do barażu - mówi Piotr Szymański, przewodniczący GKSŻ na łamach Gazety Wyborczej.

Władze "Skorpionów" mówią iż jeśli nie znajdą się sponsorzy, dzięki którym uda się zapłacić karę to zrezygnują z rywalizacji. - Jeśli sponsorzy zdecydują się wyłożyć pieniądze na karę, pojedziemy. Jeśli nie, zrezygnujemy z walki o I ligę - powiedział Jarosław Lewandowski, wiceprezes poznańskiego klubu.

Jeśli to się uda zrobić to i tak nie skończą się jego problemy. PSŻ nie ma bowiem aktualnie obiektu żużlowego, na którym wystąpiłby w roli gospodarza. Upadł wcześniejszy pomysł aby rewanżowy mecz barażowy rozegrany został w Gnieźnie. Jak informuje "Gazeta Wyborcza" poznańscy działacze w przypadku dopuszczenia ich do baraży będą starali się o wynajęcie stadionu w Pile.

Źródło: Gazeta Wyborcza Poznań

Komentarze (0)