Przed Grand Prix w Gorzowie: Fredrik Lindgren

W sobotę na Stadionie imienia Edwarda Jancarza w Gorzowie Wielkopolskim odbędzie się ostatnia runda tegorocznego cyklu Grand Prix. Jest to ważny start dla Fredrika Lindgrena, który nie jest jeszcze pewny utrzymania w elicie, a biorąc pod uwagę fakt, że dwóch Szwedów znajduje się w pierwszej ósemce, "Freddie" wcale nie może być pewny stałej dzikiej karty.

W tym artykule dowiesz się o:

Fredrik Lindgren to jeden z najlepszych żużlowców świata młodego pokolenia. 26-letni Szwed w cyklu Grand Prix startuje nieprzerwanie od siedmiu sezonów, w tym od czterech lat jako stały uczestnik. W swojej karierze już sześciokrotnie stawał na podium poszczególnych eliminacji, ale jeszcze ani razu nie udało mu się odnieść zwycięstwa. W klasyfikacji generalnej "Freddie" wciąż walczy o miejsce w pierwszej ósemce dające utrzymanie w cyklu. Trzeba jednak przyznać, że jego strata jest dość spora.

W tegorocznych Indywidualnych Mistrzostwach Świata Lindgren spisuje się bez większego błysku, choć dwa ostatnie turnieje były bardzo udane w wykonaniu młodego Szweda, który dwukrotnie stawał na najniższym stopniu podium. Fredrika nie można uznać za jednego z faworytów turnieju w Gorzowie, ale jeśli będzie skoncentrowany i dobrze ustawi swój sprzęt, ma niewątpliwie szanse na awans do półfinału. A z niego droga do finału jest już bardzo prosta...

Czy Fredrikowi Lindgrenowi uda się wskoczyć do pierwszej ósemki GP?

Komentarze (0)