- To ostatnie Grand Prix w tym niezbyt udanym roku. Jeśli jednak będę w stanie zakończyć sezon na podium, będzie to miłe zakończenie frustrujących rozgrywek - powiedział Australijczyk, który traci obecnie 13 punktów do trzeciego Jarosława Hampela. - To kolejny dzień, jednak jeździłem na tym torze wielokrotnie w zawodach ligowych. To fantastyczny stadion z torem, który lubię - dodał.
Crump podkreślił również, że spodziewa się świetnej zabawy na trybunach. - Myślę, że atmosfera na Drużynowym Pucharze Świata była równa lub nawet lepsza niż na najlepszych wydarzeniach w tym roku. To świetna zabawa znaleźć się w tym miejscu. Tutejsi fani cenią dobry żużel. W Polsce kibice mają sporą wiedzę, uwielbiają ten sport ponad wszystko.
Kilka dni temu zmarł dziadek żużlowca, Neil Street. - To przykre, jednak miał on dobre życie i dokonał wielu rzeczy. Sporo ludzi czule go wspomina. Jeśli twój czas nadchodzi, a ludzie tak cię zapamiętują, jest to wspaniały bonus
na Instagramie 
na Facebooku 
