Scott Nicholls: Elite League to nadal wymagająca liga

Brytyjczyk Scott Nicholls zaprezentuje się w sobotę przed publicznością swojego klubu - Swindon Robins, gdzie weźmie udział w Indywidualnych Mistrzostwach Elite League. Czy tegorocznego Mistrza Wielkiej Brytanii stać na zwycięstwo w tej prestiżowej imprezie?

Mateusz Kędzierski
Mateusz Kędzierski

W zawodach udział weźmie dwóch zawodników na co dzień startujących na torze w Swindon. Początkowo w turnieju miał wziąć udział Troy Batchelor, jednak jego miejsce zajmie Nicolai Klindt. Drugim reprezentantem Rudzików będzie właśnie Scott Nicholls.

Doświadczony Brytyjczyk przyznaje, że swoim udanym występem w Indywidualnych Mistrzostwach Elite League chciałby podziękować sympatykom swojego klubu za doping w sezonie 2011. - Kibice naszego klubu byli fantastyczni. Chcemy im podziękować za to, że mimo ciężkiego sezonu jaki mieliśmy, byli razem z nami. Zdajemy sobie sprawę, że tegoroczny sezon był dla nas nieudany i nie spełniliśmy oczekiwań - tłumaczy zawodnik Swindon.

- Elite Leauge to w dalszym ciągu bardzo wymagająca liga. Nadal startuje w niej wielu zawodników ze światowej czołówki speedway'a. Aby z nimi wygrywać i rywalizować jak równy z równym musisz być w swojej najlepszej dyspozycji. Oprócz tego musisz mieć w swoim teamie wszystko poukładane - dodał na koniec Nicholls.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×