Grand Prix w Rzeszowie?

Na stadionie żużlowym w Rzeszowie powstaje nowa trybuna. Po modernizacji obiekt ma pomieścić około 20 tysięcy widzów. Marta Półtorak zapowiada, że będzie starała się zorganizować w Rzeszowie imprezy najwyższej rangi.

- Trwające aktualnie prace mają być ukończone w marcu przyszłego roku. Gotowa będzie wtedy nowa, piękna trybuna na prostej przeciwległej do startu. Poprawiona będzie także infrastruktura wokół stadionu. Cieszę się, że będziemy mieli łady, nowoczesny stadion. Będzie on mieścił około 20 tysięcy widzów. Myślę, że taka pojemność będzie wystarczająca - powiedziała w rozmowie ze SportoweFakty.pl Marta Półtorak.

Sterniczka rzeszowskiego klubu deklaruje chęć zorganizowania w Rzeszowie turnieju z cyklu Grand Prix. - Kiedy będziemy już mieli odpowiednią infrastrukturę to z pewnością postaramy się o to, żeby wystąpić o organizację prestiżowych imprez międzynarodowych. Uważam, że byłoby to doskonałym posunięciem ponieważ na nasze zawody ligowe przyjeżdżają Węgrzy, Słowacy i Ukraińcy. Mamy doskonałe położenie w sąsiedztwie tych państw. Myślę, że moglibyśmy zyskać dodatkowych kibiców z tych krajów. Grand Prix zawsze było sytuowane w Polsce centralnej lub zachodniej. W południowo-wschodniej części naszego kraju nie było jeszcze wielkich imprez międzynarodowych. Myślę, że moglibyśmy na tym zyskać jako Polacy i dodatkowo propagować żużel wśród sympatyków tej dyscypliny z państw ościennych. Rzeszów jest miastem żużlowym, ale nie miał jeszcze okazji organizowania tych najbardziej prestiżowych imprez międzynarodowych. Myślę, że Grand Prix w naszym mieście przyciągnęłoby wielu kibiców. Myślę, że rozpoczniemy starania o organizację takich imprez w przyszłym roku.

Komentarze (0)