Zespół z Bałakowa, aby zdobyć tytuł mistrza, nie mógł przegrać spotkania wyżej niż 3 punktami. Przed ostatnim wyścigiem, Turbinie wystarczał remis, z kolei Wostok musiał zwyciężyć. Przez prawie cały bieg gospodarze jechali na 4:2, ale na wyjściu z ostatniego łuku Piotr Protasiewicz zdołał wyprzedzić Troya Batchelora (1:15 na filmiku) i bieg zakończył się remisem, a mecz wygraną Wostoku "tylko" 46:44.
- Prosiłem Boga żeby nam pomógł - przyznał po spotkaniu zadowolony Emil Sajfutdinow. Punktacja z tego pojedynku i rozpiska bieg po biegu dostępna jest TUTAJ.