Walasek w PGE Marmie. Kto następny?

Grzegorz Walasek będzie w przyszłym sezonie startował w barwach PGE Marmy Rzeszów. Nie jest również wykluczone, że klub z Podkarpacia zasili także niechciany w Tarnowie Sebastian Ułamek.

Prezes PGE Marmy Rzeszów Marta Półtorak nie potwierdza oficjalnie informacji o tym, że uzgodniła warunki kontraktu z Grzegorzem Walaskiem. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że sprawa jest przesądzona. Do załatwienia pozostały jedynie sprawy formalne na linii zawodnik - Polonia Bydgoszcz. Jak wiadomo, Walasek ma nadal ważny kontrakt z bydgoskim klubem. Obie strony są jednak skłonne go rozwiązać. Gdyby się to nie udało, to w grę może wchodzić wypożyczenie do Rzeszowa. Marta Półtorak nie ukrywa, że chce zbudować silny zespół, który włączy się do walki o medale. - Trwają rozmowy z innymi zawodnikami. Dopóki nie mam podpisanych umów, to mam zwyczaj o tym nie rozmawiać. Chcemy stworzyć silny zespół i powalczyć z czołówką, żeby dać satysfakcję kibicom. Z zawodnikami jest tak, że czasami wszystko wydaje się być ustalone, ale dochodzi do nieoczekiwanych zmian. Szukamy dobrych juniorów. Nie udało nam się mimo usilnych prób wychować kogoś w Rzeszowie. W przeszłości tak bywało. W tej chwili mamy okres niezbyt komfortowy dla klubu. Chociaż nie ukrywamy, że chcielibyśmy, aby któryś z wychowanków nas zaskoczył - powiedziała dla SportoweFakty.pl prezes PGE Marmy Rzeszów.

Pozyskanie mocnego juniora przez rzeszowski klub może być trudne. Kacper Gomólski uzgodnił warunki kontraktu z Tauronem Azotami Tarnów. Z kolei Maciej Janowski najprawdopodobniej zostanie we Wrocławiu. To powoduje, że dwójka najpoważniejszych kandydatów do startów w Marmie odpadła. Nie jest zatem wykluczone, że rzeszowski klub będzie musiał zbudować silną grupę seniorów wspartą niedoświadczonymi juniorami. Wśród kolejnych wzmocnień Marmy wymienia się między innymi Sebastiana Ułamka. Ten zawodnik może być jednak łakomym kąskiem również dla Lotosu Wybrzeża Gdańsk i Włókniarza Częstochowa. - Jest jeszcze Lee Richardson, który ma ważną umowę. Musi nam jednak udowodnić, że potrafi jechać. Ja wierzę, że tak będzie i zrobi wszystko, aby ten sezon był niewspółmiernie lepszy od poprzedniego. Trudno oceniać w tej chwili zawodników. Lee jest zawodnikiem, który potrafi jeździć. Problemy, które miał wynikały z dużych zmian. Najpierw były nowe tłumiki, potem stare i wreszcie znowu nowe. Wierzę, że w tym sezonie te problemy odejdą już w niepamięć - wyjaśniła Półtorak.

Prezes PGE Marmy chce, aby w zespole pozostał jeden z wychowanków klubu. Na kogo padnie wybór? - Czy Sebastian Ułamek jest w kręgu zainteresowań klubu? Każdy dobry zawodnik jest w kręgu naszych zainteresowań. Na pewno chcielibyśmy mieć jednego wychowanka w klubie. Wszystko jest jednak w fazie rozmów. Wychowanek nie miałby pewnego miejsca w składzie. Musiałby udowodnić swoją przydatność do zespołu. Trudno jest na tym etapie wybrać, czy będzie to Dawid Lampart czy Maciej Kuciapa. Chciałabym mieć możliwość wyboru. Na tym etapie jest jednak dużo różnych uwarunkowań. Obaj nie mieli dobrego sezonu, ale to nie jest tylko ich przypadek - zakończyła Marta Półtorak.

Po dołączeniu do zespołu Grzegorza Walaska oraz problemów z pozyskaniem wartościowego juniora, skład zespołu może wyglądać następująco:

1. Jason Crump 9,49

2. Maciej Kuciapa 4,34 / Dawid Lampart 3,31

3. Rafał Okoniewski 6,58

4. Lee Richardson 5,85

5. Grzegorz Walasek 7,35

6. Łukasz Kret 2,50

7. Kamil Prokop 2,50

Razem: 36,11

Jak zatem widać, Sebastian Ułamek ze swoim KSM 7,37 nadal pasowałby do składu. Byłoby to rozwiązanie optymalne w świetle słabej formacji juniorskiej.

Źródło artykułu: