Marta Półtorak: Do Romana podchodzimy z pewnymi nadziejami

Roman Povazhny jest ostatnim zawodnikiem, który zasili Marmę Polskie Folie przed sezonem 2008. Przed byłym reprezentantem RKM-u Rybnik stoi bardzo trudne zadanie, sprostania walce na poziomie Ekstraligi i dostarczania punktów Marmie Polskie Folie Rzeszów w najbliższych rozgrywkach.

- Povazhny jest doświadczonym zawodnikiem. Jeździł nie tylko na torach pierwszej ligi, ale również w Ekstralidze. Do Romana podchodzimy z pewnymi nadziejami i jeżeli on wywiąże się ze swoich obowiązków, jako zawodnika, w sposób profesjonalny, to możemy liczyć, że obie strony odniosą korzyści - mówi, o nowym zawodniku, prezes sekcji żużlowej w Rzeszowie, Marta Półtorak

W poprzednim sezonie, w składzie Marmy, była jedna ?luka punktowa?, w postaci piątego seniora. Maciej Kuciapa i Paweł Miesiąc nie sprostali jeździe na poziomie ekstraligowym i klub z Rzeszowa zrezygnował z ich usług na kolejnym sezonie. Na pewno podobne obawy można wysnuć w stosunku do Romana Povazhnego, który miał przeciętny poprzedni sezon w pierwszej lidze. - Nawet, jeżeli nie każdy mecz w wykonaniu Romana Povazhnego, byłby udany, to mamy innych zawodników, którzy są w stanie go zastąpić, w momencie gorszej dyspozycji - mówi prezes Marmy i dodaje: - Uważam jednak, że Povazhny jeździć potrafi i stać go na wiele. Jeżeli tylko wszelkie sprawy związane z przygotowaniem do sezonu potraktuje należycie, to najbliższy rok może być dobrym w jego wykonaniu. Roman może być bardzo solidną drugą linią.

Do składu Marmy Polskie Folie, na pozycję ?drugiego Polaka? przymierzanych było co najmniej kilku zawodników. Rozmawialiśmy z wieloma zawodnikami. Braliśmy pod uwagę także swoich wychowanków, ale zdecydowaliśmy się postawić na Romana Powazhnego - mówi prezes Marmy. - Chcemy by nasi wychowankowie rozjeździli się najpierw w pierwszej lidze i pokazali na co ich stać, żeby nabrali doświadczenia. W niższej lidze będą mieli na to większe szanse. Po tym roku zobaczymy jak to będzie wyglądać - dodaje Półtorak.

Kompletowanie składu w Rzeszowie na poziomie sezonu 2008 zostało zakończone. Nie wykluczone jednak, że z Marmą zwiążą się zawodnicy kontraktami warszawskimi. - Z pewnością będą jeszcze podpisywane umowy warszawskie. Zawodnicy zwracają się do nas o podpisanie takich umów. Oczywiście będą chcieli dostać szansę pokazania się na sparingach - mówi Marta Półtorak i dodaje: - Jeżeli chodzi o zawodników, z którymi chcemy współpracować w przyszłym sezonie, to ich lista jest już zamknięta. Zawodnikiem rezerwowym będzie młody Australijczyk, Cameron Woodward.

Komentarze (0)