Ryszard Dołomisiewicz dla SportoweFakty.pl: Unia Leszno pokazuje, że szkolenie młodzieży się opłaca

Większość klubów ekstraligowych nie opiera swoich drużyn o wychowanków. Ryszard Dołomisiewicz podkreśla, że konsekwentne szkolenie młodzieży przynosi dobre skutki i jako przykład wskazuje Unię Leszno.

Jan Gacek
Jan Gacek

- Wyraźnie widać, że Unia Leszno od długiego czasu bardzo konsekwentnie pracuje z młodzieżą. Tam bazuje się na wychowankach i byłych zawodnikach tego klubu. W Lesznie nie ma praktyki uznawania swoich zawodników za zbytecznych. Unia jest przykładem na to, że szkolenie przynosi spore efekty. Nawet kiedy odchodzili z tej drużyny Pawliccy czy Krzysztof Kasprzak, to okazywało się, że siłę zespołu podtrzymywali młodzi wychowankowie - powiedział dla SportoweFakty.pl Ryszard Dołomisiewicz.

Były zawodnik Polonii Bydgoszcz uważa, że młodzi żużlowcy w Lesznie mają dobre warunki do rozwijania swoich umiejętności. - W takich klubach nie ma kalkulacji czy jechać lepiej, czy gorzej. Tam jedzie się na maksimum możliwości. Wykorzystuje się też doświadczenie zdobyte przez poprzedników. Ta kwestia jest bardzo ważna, ponieważ stwarza się w ten sposób dobre warunki dla młodych zawodników, którzy mają się od kogo uczyć. Ciągłość szkolenia ma sporą wartość, co widać właśnie na przykładzie Unii Leszno. Wiele klubów popełniało błędy, myśląc, że wystarczy zakontraktować danego zawodnika i on już zapewni wynik. Często takie podejście skutkowało sporym rozczarowaniem.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×