Jerzy Drozd: Budowaliśmy skład tak, żeby poradzić sobie w I lidze

Po tym jak licencji na starty w I lidze nie otrzymał KS ROW Rybnik nadal nie wiadomo jak będą wyglądać te rozgrywki w przyszłym sezonie. Jedną z opcji jest dołączenie do pierwszoligowych ekip Kolejarza Opole.

Kolejarz Opole w sezonie 2011 w rozgrywkach II ligi zajął czwarte miejsce. W ligowej tabeli wyżej sklasyfikowane zostały drużyny z Piły, Lublina i Ostrowa Wielkopolskiego, które wywalczyły awans na zaplecze Ekstraligi. Jednak po tym jak klub z Rybnika nie otrzymał licencji na starty w I lidze istnieje możliwość, że stawkę uzupełni zespół z Opola.

Jest to tylko jeden ze scenariuszy dotyczący uczestników przyszłorocznych zmagań na zapleczu Ekstraligi. Problemy przeżywają również kluby z Ostrowa Wielkopolskiego i Piły i ich start w I lidze również stoi pod znakiem zapytania. Jak zapewnia sternik Kolejarza Opole jego klub nie wyklucza startów w wyższej klasie rozgrywkowej. - Żadnej propozycji startów w I lidze nie otrzymaliśmy. Zresztą do sprawy podchodzimy dość spokojnie. Owszem pojawiły się już u nas rozważania jak trzeba byłoby się przygotować do startów w I lidze. Najważniejszą rzeczą byłoby wówczas utrzymanie kontraktów z zawodnikami na takim poziomie na jakim je podpisywaliśmy - przyznał w rozmowie z Nową Trybuną Opolską prezes Kolejarza Jerzy Drozd.

Do tej pory kontrakty z opolskim zespołem podpisali Michał Mitko, Rafał Fleger, Kamil Fleger, Adam Czechowicz, Marcin Rempała oraz Tomasz Rempała. Prezes Kolejarza wierzy, że jego zespół poradziłby sobie w I lidze. - To nie jest dobry stan w jakim się znaleźliśmy. Jesteśmy niejako w zawieszeniu. Budowaliśmy jednak tak skład, żeby przy ewentualnym dokooptowaniu nas do I ligi dać w niej sobie radę i chyba byśmy pod względem sportowym podołali zadaniu - ocenił sternik klubu z Opolszczyzny.

Źródło: Nowa Trybuna Opolska

Komentarze (0)