- Papiery są w sądzie. Nie wiem, jak to się skończy, bo wiadomo, że pewnie będą odwołania - powiedział Drabik w rozmowie z portalem wczestochowie.pl. Niespełna 46-letni żużlowiec nie chce zdradzić jaką dokładnie kwotę klub z Rybnika mu zalega. - 10 miliardów złotych - początkowo ironizuje. - Szczerze, to nie jest duża kwota - dodaje.
Przypomnijmy, że zespół z Rybnika po minionym sezonie nie dostał licencji na starty w pierwszej lidze. Wcześniej jednak działacze przygotowali się na taki rozwój wydarzeń i... zgłosili do drugiej ligi ROW Sp. z o.o. Sławomir Drabik bardzo krytycznie wypowiedział się na ten temat, o czy pisaliśmy TUTAJ.
Źródło: wczestochowie.pl