"Henka" na łamach Avesta Tidning nie ukrywa, że jest tym rozczarowany. Barwy Indianerny reprezentował przez większość swojej kariery i w 347 meczach zdobył dla niej 3166 punktów. Teraz nie miał jednak najlepszego kontaktu z trenerem zespołu Danielem Anderssonem. - Źle mnie traktował - przekonuje. Gustafsson już w 2009 roku opuścił szeregi Indian i przez dwa sezony reprezentował Rospiggarnę Hallstavik i Valsarnę Hagfors. W minionym sezonie dość nieoczekiwanie wrócił do klubu z Kumli, ale pojechał tylko w trzech spotkaniach, a jego relacje ze szkoleniowcem nadal były nie najlepsze.
Henrik Gustafsson ma na swoim koncie kilka znaczących sukcesów. Dwa razy był indywidualnym mistrzem Szwecji, a aż cztery razy (!) mistrzem Szwecji juniorów. W 1988 roku w Slanach wywalczył srebrny medal IMŚ juniorów, a w klasyfikacji seniorów najwyżej był w 1993 roku w Pocking, gdzie zajął czwarte miejsce. Gdyby wówczas zdobył chociaż punkt więcej, wziąłby udział w wyścigu dodatkowym o srebrny medal z Hansem Nielsenem i Chrisem Louisem. Z reprezentacją Szwecji dwa razy triumfował w finałach Drużynowych Mistrzostw Świata i raz w finale Mistrzostw Świata Par. Indywidualnie ostatni znaczący sukces odniósł w 2001 roku, kiedy zajął drugie miejsce w turnieju Grand Prix Niemiec w Berlinie.
W polskiej lidze "Henka" związany był z aż dziewięcioma klubami, ale kibice kojarzą go przede wszystkim ze startów w Polonii Bydgoszcz, w której spędził siedem sezonów (1995-2001). We wszystkich pozostałych klubach - z Torunia (1992), Wrocławia (1993), Zielonej Góry (1994), Gdańska (2002), Warszawy (2003), Rawicza (2008), Łodzi (2009) oraz Ostrowa Wlkp. (2010) - spędził po jednym roku.