Tomasz Piszcz wraca na Perry Barr

Tomasz Piszcz jest piątym Polakiem, który zdecydował się podpisać kontrakt na starty w nadchodzącym sezonie w klubie Elite League. Piszcz będzie reprezentował barwy Birmingham Brummies, gdzie w przeszłości był liderem zespołu.

Tomasz Piszcz w ekipie z Birmingham ścigał się w latach 2008-2009, kiedy ta rywalizowała jeszcze w Premier League. Polak był jednym z najlepszych zawodników tej drużyny, a w drugim sezonie startów na Perry Barr zdobył on wraz z Jasonem Lyonsem Mistrzostwo Par Premier League. Dla Piszcza nie będzie to pierwszy kontakt z Elite League. W ubiegłym roku startował on w barwach Belle Vue Aces, lecz jego występy nie były najlepsze i po kilku spotkaniach z jego usług zrezygnowali włodarze Asów.

Polak, który w minionym sezonie reprezentował w polskiej lidze barwy zespołu z Lublina, w Birmingham Brummies ma pełnić rolę rezerwowego. Z pozyskania tego zawodnika zadowolony jest promotor Brummies. - Tomasz to niezwykle popularny zawodnik wśród naszych fanów. Jeśli będzie on w najwyższej formie, to będzie w stanie zrobić dla nas wiele dobrego - przyznał Graham Drury.

Piszcz nie będzie jedynym Polakiem, który zdecydował się podpisać kontrakt na starty w ekipie z Perry Barr. Wcześniej umowę z Birmingham Brummies parafował Sebastian Ułamek. Oprócz tej dwójki w zespole tym startować będą Bjarne Pedersen, Ben Barker, Daniel King, Josh Auty i Tyson Nelson.

Komentarze (6)
avatar
lovelas
12.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
...liderem zespolu hehhheee 
avatar
simon
27.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
matko... PROSIAK na angielskich torach hehe 
avatar
Amadeusz
25.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No rzeczywiscie, w Falubazie by sie nadal :D Kolejny przyklad, ze mamy za malo klubow bo tacy zawodnicy jak Piszcz gdzies krecic kolka jeszcze powinni... Warszawka jest dla niego dobra opcja, a Czytaj całość
avatar
Max
25.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
BBB
24.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nigdzie nie podpisał w Polsce i chyba nic nie wskazuje , żeby podpisał no chyba, że jakaś " warszawka " :)